Czy zaprosilibyście go do stołu ,żeby usiadł obok was?
-
- szeregowy
- Posty: 12
- Rejestracja: 23 gru 2008, 14:33
Czy zaprosilibyście go do stołu ,żeby usiadł obok was?
Jutro usiądziemy do wigilijnej kolacji odwiecznym zwyczajem pozostawimy jedno puste miejsce przy stole, a patrzac na nie, myslac bedziemy o tych ktorych nam brakuje.Miejsce to zostawiamy też dla strapionego wędrowca.Czy zastanowiliście sie kiedyś ,co byście zrobili gdyby podczas wigilijnej wieczerzy rozległo się pukanie do drzwi i stanąłby by w nich, tenże strapiony , brudny , głodny ,spragniony itd...
Czy zaprosilibyście go do stołu ,żeby usiadł obok was?
Czy zaprosilibyście go do stołu ,żeby usiadł obok was?
Re: Czy zaprosilibyście go do stołu ,żeby usiadł obok was?
Tak... bez żadnego zastanowienia. I nie tylko w dzień świąt bym tak postąpiła
Dałabym mu się wykąpać, ofiarowała czyste ubrania i zaprosiła do stołu aby usiadł razem z moją rodziną
Na ludzką krzywdę nie można mieć zamkniętych oczu.
Dałabym mu się wykąpać, ofiarowała czyste ubrania i zaprosiła do stołu aby usiadł razem z moją rodziną
Na ludzką krzywdę nie można mieć zamkniętych oczu.
Re: Czy zaprosilibyście go do stołu ,żeby usiadł obok was?
Wydaję mi się że tak, chociaż nigdy nie miałem takiej sytuacji ale myślę myślę że moje sumienie nie pozwoliłoby mi postąpić inaczej
- Czuly/Narew88
- starszy sierżant
- Posty: 316
- Rejestracja: 19 maja 2005, 16:05
- Lokalizacja: Ostrołęka
Re: Czy zaprosilibyście go do stołu ,żeby usiadł obok was?
Strapionego człowieka owszem, ale śmierdzącego alkoholem kloszarda nie.
Na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści.
Re: Czy zaprosilibyście go do stołu ,żeby usiadł obok was?
hmm Oooooooczywista że pijaaaakaa to nie
Z prawdziwą miłością jest jak z duchami - wszyscy o nich mówią, ale mało kto je widział.
-
- starszy kapral
- Posty: 170
- Rejestracja: 30 wrz 2008, 19:45
Re: Czy zaprosilibyście go do stołu ,żeby usiadł obok was?
Jezeli przyszla by osoba pobita i byla by brudna i mialaby znisczone ubrania to kazdy uznalby go za pijaka i nie wposcilby do domu aby usiadl do kolacjii wigilijnej.
Re: Czy zaprosilibyście go do stołu ,żeby usiadł obok was?
łatwo poznać pijaka albo śmierdzi alkoholem albo nie proste
Z prawdziwą miłością jest jak z duchami - wszyscy o nich mówią, ale mało kto je widział.
Re: Czy zaprosilibyście go do stołu ,żeby usiadł obok was?
Jakas wam nie wierze...;kazdy taki chetny do pomocy to czemu bezdomnych nikt nie zaprasza.....OCzywiscie niektorzy chlaja ale sa i tacy pokrzywdzeni przez los, moze nie dokonca umieja radzic sobie w zyciu.
Ja nie wiem...pewnie bym zaprosil bo litosc kazdy ma ale bez przesady ludzie z tym entuzjazmem naciaganym.
Ja nie wiem...pewnie bym zaprosil bo litosc kazdy ma ale bez przesady ludzie z tym entuzjazmem naciaganym.