Odebranie praw rodzicielskich
Odebranie praw rodzicielskich
Mój były mąż od ponad dwóch lat nie widział córki. Od ponad trzech nie płaci alimentów. Od dwóch lat córka do innego mężczyzny mówi "tato" (wyszłam ponownie za mąż). Z powodu braku kontaktu byłego męża z córką chciałam mu odebrać prawa rodzicielskie ( nie odwiedza, nie dzwoni nawet w urodziny córki). I tu spotkała mnie niemiła niespodzianka. Byłam u 3 adwokatów i wszyscy twierdzą, że sprawa jest trudna, bo nie stała się krzywda dziecku i prawa można jedynie ograniczyć. Szukam osób, które były w podobnej sytuacji i którym udało się odebrać prawa rodzicielskie. Czy takie osoby znajdę? Jeśli tak to proszę o info na prv. lub na maila pablooka@interia.pl. Ograniczenie mnie nie interesuje, bo chodzi mi głównie o to, aby w razie nieszczęścia moja córka dziedziczyła po mnie i moim mężu. A tak, gdy córka nie zostanie adoptowana czy przysposobiona przez mojego obecnego męża po nim dziedziczyć będzie tylko nasze wspólne biologicznie dziecko. Bardzo proszę o kontakt osoby, które mogłyby mi coś podpowiedzieć. Dziękuję:)
Re: Odebranie praw rodzicielskich
Jedyne wyjście to chyba żeby były mąż się zrzekł praw,bo tak to trudna sprawa.
Re: Odebranie praw rodzicielskich
Jeśli chodzi o dziedziczenie to spisz testament, chyba że część twojego majątku należy do twojego byłego męża, wtedy lepiej się rozliczyć "za życia". Wszystko załatwisz u notariusza.
Re: Odebranie praw rodzicielskich
Angel88: W jaki sposób miałby zrzec się praw? Nie ma takiej możliwości. Może wyrazić zgodę na przysposobienie i to byłaby najprostsza sytuacja. Co do dziedziczenia to steward ma rację.