Forum - Moja Ostrołęka - Lepsza strona miasta

Czy w przypadku popełnia samobójstwa przez pracownika mojej-ostrołęki albo osoby, która jest z tym serwisem powiązana moglibyśmy liczyć na komentowanie tematu?

Wiem, że macie niewiele wspólnego z dziennikarstwem, a tym samym brak tutaj etyki (wiecie co znaczy to słowo?) ale niektóre tematy powinny być wyłączone z możliwości komentowania i nie chodzi mi bynajmniej o obiadki za 10 zł i promocje na pierożki czy inne artykuły sponsorowane, ale właśnie takie przypadki.
Albo pójdźcie na całość, pojedźcie do rodziny samobójcy, stwórzcie rubrykę samobójcy.

Czy w przypadku popełnia samobójstwa przez pracownika mojej-ostrołęki albo osoby, która jest z tym serwisem powiązana moglibyśmy liczyć na komentowanie tematu?

Tak.

Qrzysio pisze:

Czy w przypadku popełnia samobójstwa przez pracownika mojej-ostrołęki albo osoby, która jest z tym serwisem powiązana moglibyśmy liczyć na komentowanie tematu?

Tak.

Odpowiedź 'Tak' nie świadczy w tym wypadku ani o rzetelności, ani o mądrości, ani o wylajtowanym podejściu do komentowania ładnie nazwanej 'wolnością słowa', ani o niczym co ma związek w wolnością, tylko - drogi administratorze - o totalnej ignorancji i braku emaptii. Gratulacje. I gratuluję komentującym, bo pewnie połowa czuje się teraz zarąbiście mogąc wypluć tyle jadu i musząc napisać to co myślą, swoje super mądrości, które w praktyce są przejawem braku taktu, braku wyczucia sytuacji. Ale nie - komentujący muszą to zrobić. Bo durnym ludziom wmawia się, że teraz tak wygląda wolność i każdy może mówić i pisać co chce. Może, ale do jasnej k****- czy trzeba?

redaktorze ch. et consortes, macie krew na rękach i jeszcze tańczycie na grobie zmarłego, a i tak odpowiecie, że "dla nas nie ma tematów niewygodnych"
gardzę wami, jesteście najniższym typem dziennikarzy, życzę wam hieny roku 2016
pies was je...

Popieram przedmówców. To co czasem zamieszczacie na MO to dno dna.

Tu chodzi tylko i wyłącznie za pieniążki z wyświetleń nic więcej. Przy tego typu tematach moderacja mogła by na bieżąco ogarniać przynajmniej komentarze ew. dodawać je po akceptacji przez moderatora.

AliBomaye niestety, ale wyświetlenia to koszt, a nie zysk. Zanim coś napiszesz, to lepiej się dowiedzieć choćby podstaw tematu.

Moderatora nie ma i nie będzie. Nie ma takiego wymogu prawnego. Komentarze sprawdzamy/usuwamy tylko na wniosek czytelników. Zaznaczam, że może do nas napisać każdy i zawsze uzyska odpowiedź.

Wszystkie główne internetowe serwisy informacyjne nie mają moderatorów i prowadzą pre-moderacji wpisów internautów.

Na zakończenie powiem, że skarżycie się na komentarze, ale nikt nie wskazał żadnego konkretnego wpisu, który w waszej opinii powinien zostać usunięty.

Twierdzenie, że mamy krew na rękach to ogromne nadużycie.

Mawashi nie oburzaj się. Swoją odpowiedzią chciałem pokazać, że żadna odpowiedź na zadane pytanie nie będzie dobra. Gdybym napisał "nie", padłyby oskarżenia, że swoim byśmy tego nie zrobili. Gdybym nie odpisał w ogóle, byłoby źle, bo się boję odpowiedzieć.

Cała moja-ostroleka:

08:45, 05.02.2016r. "TVN24 o odgryzionym palcu w szkolnej stołówce (aktualizacja, wideo)"

18:50, 12.02.2016r. "O odgryzionej opuszce palca w ubiegłym tygodniu informowały ogólnopolskie media, m.in. główne wydanie "Faktów" na antenie TVN"

Nie było mowy o komentarzach, a artykułach, które je napędzają, jak jest akcja, to jest reakcja, jest artykuł o nieodpowiedniej treści są komentarze, które odpowiadają poziomowi tekstu, jest nagonka w mediach na jakąś osobą poprzez nagłaśnianie sprawy i szukanie taniej sensacji, zdarza się że czasami ktoś nie wytrzymuje i odbiera sobie życie.

Mamy inne spojrzenie na świat, dla mojej-ostrołęki opuszek jest palcem, dla mnie opuszek jest opuszkiem, mnie samobójstwo nieznanej osoby, szczególnie w takich okolicznościach skłania do refleksji, a moja ostrołęka na tym żeruje.

Planujecie obszerną relację z pogrzebu czy raczej skromną? Wydaje mi się, że w obliczu takiej sytuacji powinniśmy liczyć na, co najmniej tyle zdjęć ile było z pogrzebu Rafała D.

Z całym szacunkiem do Ciebie palipies, zabrnąłeś zbyt daleko.

"Moja Ostrołęka" nie publikowała własnego materiału o zdarzeniu w Olszewie-Borkach. Relacjonowaliśmy wyłącznie to, co podawała stacja TVN/TVN24. I robiliśmy to najszybciej ze wszystkich, by na bieżąco podawać konkretne i ustalone fakty. Relacje z cytatami pojawiały się już nawet kilkanaście minut po tym, jak było wejście na żywo w TVN24. Było to ważne przede wszystkim ze względu na to, że pierwsza relacja na antenie TVN24 była dość szczątkowa. Dopiero później okazało się, co się stało z palcem, że była to opuszka. Zwroty zamieszczone w publikacjach na ten temat na "Mojej Ostrołęce" to cytaty. Nie rozumiem Twoich zarzutów. Z wielką uwagą i starannością przekazaliśmy to, co podawała telewizja, zamieściliśmy także odnośniki do źródła, by każdy mógł dokładnie poznać temat i wyciągnąć wnioski.

To nieprawda, że dla "Mojej Ostrołęki" opuszka jest palcem, nigdzie tak nie napisaliśmy. Nikogo także nie zmuszamy i nie zachęcamy do komentowania. Publikacja własnej opinii to zawsze wola indywidualnego internauty. Nie wyświetlamy wielkich napisów typu "skomentuj", "zabierz głos". Nie nagradzamy w żaden sposób komentatorów, co mogłoby skłonić do zamieszczania większej liczby opinii. Wręcz przeciwnie, często jesteśmy oskarżani o usuwanie wpisów i cenzurę.

Co do relacji z pogrzebu to napisałeś kompletną bzdurę. Z pogrzebu radnego Rafała Dymerskiego zamieściliśmy jedno (!) zdjęcie, a na końcu artykułu znalazł się dopisek: "Ze względu na charakter uroczystości nie publikujemy zdjęć z pogrzebu". Zupełnie inaczej postąpiły pozostałe lokalne media.

Odnośnik do artykułu: http://www.archiwum.moja-ostroleka.pl/p ... 745,2.html

Przepraszam, zwracam honor, chociaż widzę że archiwalne albumy są usuwane, możliwe, że chodziło mi o pogrzeb Sławomira Kota, sądząc po komentarzach raczej fotorelacja nie ograniczyła się do jednego zdjęcia i w tym przypadku pamięć na pewno mnie nie myli, bo było ich co najmniej kilkanaście.

http://www.archiwum.moja-ostroleka.pl/o ... 148,2.html

http://www.moja-ostroleka.pl/art/145465 ... acja-wideo

Widzimy nagłówek "TVN24 o odgryzionym palcu w szkolnej stołówce"

Następnie w tekście mowa jest opuszku, czy dalej nie widzisz różnicy?

Tak jakby pójść w drugą stronę, nagłówek do artykułu "Pobicie w gimnazjum"

a następnie w tekście dowiadujemy się, że miało miejsce pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Zmienia się istota sprawy, prawda?

Precyzja bardzo często jest niezmiernie ważna, szczególnie przy przekazywaniu informacji, które powinny być, jak najbardziej rzetelne. W związku z tym bulwersujące jest dla mnie manipulowanie faktami o czym bez wątpienia na tym przykładzie można mówić, ponieważ żadne palec nie został odgryziony, a na to miał wskazywać tytuł.

Cyt.: "Na razie nie wiadomo czy śmierć, prawdopodobnie samobójcza, mężczyzny miała związek z wydarzeniami sprzed dwóch tygodni."
Już nie mogę się doczekać, kiedy w kolejnej "aktualizacji" podacie do wiadomości czy śmierć miała związek z wydarzeniami sprzed dwóch tygodni...

marbac pisze:Cyt.: "Na razie nie wiadomo czy śmierć, prawdopodobnie samobójcza, mężczyzny miała związek z wydarzeniami sprzed dwóch tygodni."
Już nie mogę się doczekać, kiedy w kolejnej "aktualizacji" podacie do wiadomości czy śmierć miała związek z wydarzeniami sprzed dwóch tygodni...

Otóż to.

Witajcie
I tu, moim zdaniem, pojawia się problem "wolności słowa". Ile z osób komentujących byłoby w stanie wygłosić swoje zdanie w obecności innych, obcych sobie osób, w obecności bezpośrednio zainteresowanych ?? Pewnie znikomy promil. Anonimowość daje uprawnienia do zabierania głosu ludziom zupełnie nieodpowiedzialnym.
Inną kwestią jest pozwolenie na to, aby takie osoby mogły wypowiadać swoje, często niewybredne (lekko mówiąc) zdania.
Nieodpowiedzialne chamstwo trzeba trzymać za "mordę", nieodpowiedzialnych dziennikarzy - pozbawiać prawa wykonywania zawodu. Ale to moje prywatne zdanie i, z uwagi na liczne profity dla publikatorów (nie mam na myśli tu tylko i wyłącznie portalu MO) są wyłącznie jałowymi.
Przepraszam jeśli kogoś obraziłem, nie miałem takiego zamiaru.
Pozdrowienia
Andrzej.

Zgadzam się z Tobą Andrzeju. Warto jednak prześledzić komentarze pod przedmiotowym artykułem. W mojej ocenie bardzo niewiele wpisów nadawało się do usunięcia (co redakcja uczyniła). Zbyt często niestety pada opinia "usuńcie WSZYSTKO i żeby nie było komentarzy". To zła droga. Zamknięcie ust problemu nie rozwiąże, a dyskusja często nie jest ani wulgarna, ani krzywdząca nikogo.

Qrzysio pisze:Zamknięcie ust problemu nie rozwiąże, a dyskusja często nie jest ani wulgarna, ani krzywdząca nikogo.

Ale w przypadku samobójstwa jaki był problem do rozwiązania? Chyba redakcja nie miała tutaj żadnej roli w rozwiązaniu, bo problem jeśli był, to był sprawą rodzinną, w którą nie powinien wnikać cały powiat. Czasem można podać jakaś informację i wyłączyć możliwość komentowania. Pod takim tekstem byłoby to w dobrym tonie.
Inna sprawa, że za treść komentarzy odpowiadają czytelnicy i tak naprawdę takie mamy komentarze jakich mamy Polaków.

nooooooo, chciaż jeden mądry "swieczkos"...

Większość moich znajomych wchodzi na MO dla komentarzy. Często ciekawsze, głębsze interpretacje można znaleźć nie w artykułach, a w komentarzach. Czasem też ktoś sypnie nieocenzurowanym nazwiskiem, czasem jakimś gorącym faktem, którego próżno szukać w artykule wyżej - normalna sprawa, ludzi to jara.

Nie znaczy to jednak, że dyskusja komentujących na tematy inne niż nieprzyciągające bandy prostaków jest na jakimkolwiek poziomie, bo w zdecydowanej większości przypadków jest poniżej krytyki. Zwykle banda małp obrzucających się wyzwiskami lub opłacana w taki czy inny sposób agitacja polityczna (pozdrawiam Ankę PiSankę i tępiciela lemingów). Czasem jedno i drugie. Trudno jednak oczekiwać, że MO zamknie możliwość komentowania, bo liczą się wejścia na stronę i przychody z reklam. Każdy artykuł dotyczący samobójstwa czy innego chodliwego tematu będzie generować tego wiele więcej niż kolejny koncert w OCK albo jakiś patriotyczny event. Nikt nie będzie utrzymywać takiego serwisu z własnej kieszeni i sprawa jest zupełnie zrozumiała. A że można to jeszcze podpiąć pod walkę z ograniczaniem wolności słowa, to już w ogóle odlot.

Proszę zrozumieć, że odsłony i liczba komentarzy to nie jest dla firmy przychód, lecz koszt, i to poważny. Proszę nie wiązać w żaden sposób możliwości komentowania z chęcią zysku, bo to w tej sytuacji po prostu bzdura.

Qrzysio pisze:Proszę zrozumieć, że odsłony i liczba komentarzy to nie jest dla firmy przychód, lecz koszt, i to poważny. Proszę nie wiązać w żaden sposób możliwości komentowania z chęcią zysku, bo to w tej sytuacji po prostu bzdura.

Zatem czym kierują się reklamodawcy? Czy ktoś zleci reklamę w portalu, którego nikt nie czyta?

A dlaczego tego artykułu nie można komentować?
http://www.moja-ostroleka.pl/art/1457701237/przeprosiny

Przedstawiciele spółdzielni nie życzyli sobie komentarzy. Jest to wpis zamieszczony na takich zasadach jak artykuły sponsorowane.

Samobójcy nie można zapytać czy życzy sobie by była możliwość komentowania artykułu o nim tak à propos tematu.

Na pewno by chciał.