No właśnie. Fotki w dobie fotografii cyfrowej powinne być lekko obrobione !!!
W galerii ślubnej - wygląda, jakby u nas żyli tylko "ludzie o czerwonych oczach" - a przecież nie jesteśmy miastem królików. Poproszę coś z tym zrobić. Koniecznie, bo taki błąd psuje wygląd stronki. To dosyć proste jest. Nawet nie namawiam do kupna porządnej lampy błyskowej - odchylanej do góry (to też jakis sposób)
Fotki ze ślubów otrzymujemy z Gazety Współczesnej i są wykonywane przez dziennikarkę tej gazety.
Chyba na niektórych tylko jest efekt "czerwonych oczu" i nie będziemy ich obrabiali.
Hmm, dziennikarkę powiadasz? To trochę komplikuje sprawę, ale po Walentynkach może jej ujawnimy prawdę, że kobiety są zdolniejsze, bardziej pracowite i mądrzejsze - i niech sie bierze do roboty, nie wypuszcza knotów fotograficznych - nie ma nic na swoje usprawiedliwienie. NB - ja tam na swojej stronce poprawiam wszystkie czerwone oczki i takie różbe potknięcia - i nie świecę oczami, czego wszystkim fotografom życzę
Jest tak częściowo. Czasami pisza do autorów nadesłanych materiałów o napotkanych błędach. Czsami jednak błedy sa trudne do wychwycenia, a w gazetach z których dość często bierzemy informacje, pracują tzw. korektorzy, którzy sprawdzają dokładnie teksty zamieszczane w gazetach. Trudno jest zatem poprawiać coś co już zostało poprawione. Co do zdjęć to szczerze mówiąc ciężko jest zrobić np. w kościele dobre zdjęcie. genabisSs przejdź się, cyknij fotkę i sama zobaczysz.Co do przerabiania zdjęć wcale to nie jest takie łatwe jakby się innym wydawało. Nie mniej jednak postaramy się, aby było lepiej. Jak każdy inny serwis musimy dbać o Was, naszych Czytelników. Prosimy jednak o odrobine wyrozumiałości. Nie jesteśmy z zawodu dziennikarzami.
Jak to ze free ? Możesz podrzucić linka ? Z tego, co udało mi sie wygooglać wynika, że jest on w pakiecie MS Office, który niestety nie jest darmowy...
No to na ostatnich nowożeńcach widać, że u nas taka straszna recesja, iż wszyscy mają cechy recesywene - czyli czerwone oczy są znakiem rozpoznawczym MO . Ciekawe czy GW puściła by to do druku w kolorze? Nie sądzę. No bo przecież fotograf ma programik, dołączony do aparatku - funkcją "Reduce red eyes" czy cóś. Nawet Paint pozwala przemalować źrenice na czarno, czego wszystkim serdecznie życzę
No to po co ten topic o sprawach technicznych i pseudotroska o rozwój? Informacyjnie pisze się dwa zdania i już. Para044.jpg po kliknięciu budzi litość. Atamanka jak każdy odpowiedzialny za swoją pracę też robi knoty ale ich nie publikuje w necie. Na fatalne zdjęcia w galerii spuściłem kurtynę miłosierdzia - ale skoro nalegasz? Dno i wodorosty. Naprawdę nie każde zrobine zdjęcie zasluguje na pokazanie światu. Czyli pokory i krytycyzmu trochę, albo do roboty [służę pomocą] albo może zamknąć ten topic? NB agramatyczny tekst na pierwszej stronie MO to by się pewnie nie ukazał? Nieprawdaż? Stąd cierpi moja wrażliwa na spartolone zdjęcia dusza estety. Monitor wszystko wytrzyma.
