Kondensator rozruchowy do silnika
Kondensator rozruchowy do silnika
gdzie kupic kondensator rozruchowy do silnika typu cbb60 18uF ?
Re: Kondensator rozruchowy do silnika
Udało się w elektroniku przy rondzie.
Nie każdy ma prawdopodobnie czas jak Ty biegać cały dzień po sklepach i pytać czy przypadkiem nie mają lub czekać na przesyłke z internetu. Nie wiem skąd takie nagłe zdziwienie i wg mnie dziwne podejście że w odpowiednim dziale na forum zadałem odpowiednie pytanie.
Nie każdy ma prawdopodobnie czas jak Ty biegać cały dzień po sklepach i pytać czy przypadkiem nie mają lub czekać na przesyłke z internetu. Nie wiem skąd takie nagłe zdziwienie i wg mnie dziwne podejście że w odpowiednim dziale na forum zadałem odpowiednie pytanie.
Re: Kondensator rozruchowy do silnika
Czyli co, oczekujesz, że ktoś pobiega za Ciebie i wyłoży Ci kawę na ławę? Dlaczego ktoś miałby to robić, skoro Tobie się nie chce? No, chyba, że chcesz komuś za taką usługę zapłacić to inna sprawa.wilczur pisze:Nie każdy ma prawdopodobnie czas jak Ty biegać cały dzień po sklepach i pytać czy przypadkiem nie mają lub czekać na przesyłke z internetu.
Re: Kondensator rozruchowy do silnika
Raczej liczy na to że ktoś kto taką wiedzę posiada, podzieli się nią na forum.malykazio pisze:Czyli co, oczekujesz, że ktoś pobiega za Ciebie i wyłoży Ci kawę na ławę? Dlaczego ktoś miałby to robić, skoro Tobie się nie chce? No, chyba, że chcesz komuś za taką usługę zapłacić to inna sprawa.
Nikt nikogo nie gania w tym poście po sklepach.
Re: Kondensator rozruchowy do silnika
Nie znam lokalizacji i sklepow i ich asortymentu nie z lenistwa tylko z powodu miejsca zamieszkania i specyficznych godzin pracy w miescie, wiec zadaje pytanie moze ktos akurat bedzie wiedzial i odpowie.
Na forach jak wiem cos sam to odpowiadam, a jak nie to nic nie pisze. Mysle ze jest to najprostsza i najskuteczniejsza metoda pomocy na forum bez zbednego ironizowania i pisania czegokolwiek na siłe.
A tymczasem dla szczesliwego zakonczenia tematu napisze ze kosiarka do ktorej szukalem tej czesci po jej wymianie znow jest w pelni sprawna
Na forach jak wiem cos sam to odpowiadam, a jak nie to nic nie pisze. Mysle ze jest to najprostsza i najskuteczniejsza metoda pomocy na forum bez zbednego ironizowania i pisania czegokolwiek na siłe.
A tymczasem dla szczesliwego zakonczenia tematu napisze ze kosiarka do ktorej szukalem tej czesci po jej wymianie znow jest w pelni sprawna
Re: Kondensator rozruchowy do silnika
Witam
Wilczur - szacunek dla Ciebie ogromny za opanowanie, poczucie własnej wartości i skromność.
Przypadkowo przeczytałem ciąg dalszy Twojego pytania...
To co uzyskałeś w odpowiedzi jest poniżej wszelkiej krytyki. Dno i wodorosty. Nie pierwsza to już zresztą taka akcja, szczególnie w wykonaniu jednego z odpowiadających.
Sam zadałem niedawno tutaj pytanie, chciałem zadać drugie, ale na szczęście (lub nie) wpadłem na ten temat. Nie zadam pytania w obawie o takie właśnie odpowiedzi !! Nie to, żebym się bał... po prostu nie chce mi się czytać odpowiedzi na takim poziomie !
Zadam jeszc tylko odpowiadającym krótkie pytanie - o co można pytać w dziale "Gdzie znajdę..." ?... może o to gdzie znajdę koniec tęczy ? Gdzie znajdę bursztynową komnatę ?, a może gdzie odnajdę świętego Gralla ??
Człowiek zadał proste pytanie, nikogo do niczego nie zmuszał... zdradzę jeszcze jeden sekret, który już poruszył "wilczur" - otóż są osoby (można je znaleźć w swoim otoczeniu, na normalnych forach), które dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniem, na dodatek zupełnie bezpłatnie !!. Zatem jeśli nie chce mi się odpisywać lub nie mam wiedzy na dany temat - może wystarczy nie odpowiadać na pytanie ??
I dziwić się tu, że czasami mnie zbanują...
Pozdrowienia
Andrzej.
Wilczur - szacunek dla Ciebie ogromny za opanowanie, poczucie własnej wartości i skromność.
Przypadkowo przeczytałem ciąg dalszy Twojego pytania...
To co uzyskałeś w odpowiedzi jest poniżej wszelkiej krytyki. Dno i wodorosty. Nie pierwsza to już zresztą taka akcja, szczególnie w wykonaniu jednego z odpowiadających.
Sam zadałem niedawno tutaj pytanie, chciałem zadać drugie, ale na szczęście (lub nie) wpadłem na ten temat. Nie zadam pytania w obawie o takie właśnie odpowiedzi !! Nie to, żebym się bał... po prostu nie chce mi się czytać odpowiedzi na takim poziomie !
Zadam jeszc tylko odpowiadającym krótkie pytanie - o co można pytać w dziale "Gdzie znajdę..." ?... może o to gdzie znajdę koniec tęczy ? Gdzie znajdę bursztynową komnatę ?, a może gdzie odnajdę świętego Gralla ??
Człowiek zadał proste pytanie, nikogo do niczego nie zmuszał... zdradzę jeszcze jeden sekret, który już poruszył "wilczur" - otóż są osoby (można je znaleźć w swoim otoczeniu, na normalnych forach), które dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniem, na dodatek zupełnie bezpłatnie !!. Zatem jeśli nie chce mi się odpisywać lub nie mam wiedzy na dany temat - może wystarczy nie odpowiadać na pytanie ??
I dziwić się tu, że czasami mnie zbanują...
Pozdrowienia
Andrzej.