Witam,
Poszukuje wszystkie firmy w Ostrołęce co zajmują się dezynfekcją wytępieniem prusaków. Mam plagę w bloku a tępiąc tylko u siebie w mieszkaniu nie dam rady ich się pozbyć na stałe. Chce podjąć współprace z osobą mającą doświadczenie w tej kwestii. Osobę polecę spółdzielni mieszkaniowej gdyż oni będą finansować prawdopodobnie ich wytępienie a jak nie to składka mieszkańców.
Wytępienie karaluchów/prusaków
-
- szeregowy
- Posty: 1
- Rejestracja: 11 mar 2015, 21:24
Re: DEZYNFEKCJA, WYTĘPIENIE KARALUCHÓW PRUSAKÓW
Mam namiary na dobrą firmę z Łomży ale dojadą do Ostrołęki. Numer kontaktowy: 664 769 061
-
- szeregowy
- Posty: 14
- Rejestracja: 24 cze 2010, 18:19
Re: Wytępienie karaluchów/prusaków
- kwas borny - buteleczkę płynu kupisz w aptece,
- ziemniak ugotowany,
- jajko surowe,
- cukier waniliowy,
Rozgnieć ziemniaka z jajkiem posyp cukrem waniliowym, polej kwasu bornego żeby ulepić kuleczki które się nie będą rozwalały będą ścisłe. Porozkładaj je w różnych miejscach za lodówką w szafkach na szafkach za szafkami w takich miejscach gdzie grasują. Gdzieś na necie jest też przepis.
U nas pomogło.
Jak przyjedzie firma to w bloku muszą truć wszyscy, a i tak nie będzie pewności że nie powrócą. A tak to robale będą omijały wasze mieszkanie, a reszta lokatorów niech robi co chce.
Pozdrawiam i powodzenia.
- ziemniak ugotowany,
- jajko surowe,
- cukier waniliowy,
Rozgnieć ziemniaka z jajkiem posyp cukrem waniliowym, polej kwasu bornego żeby ulepić kuleczki które się nie będą rozwalały będą ścisłe. Porozkładaj je w różnych miejscach za lodówką w szafkach na szafkach za szafkami w takich miejscach gdzie grasują. Gdzieś na necie jest też przepis.
U nas pomogło.
Jak przyjedzie firma to w bloku muszą truć wszyscy, a i tak nie będzie pewności że nie powrócą. A tak to robale będą omijały wasze mieszkanie, a reszta lokatorów niech robi co chce.
Pozdrawiam i powodzenia.
Re: Wytępienie karaluchów/prusaków
Witam. Najlepszym preparatem na karaluchy, prusaki jest KAPKAN- żel , który kupisz przez internet ( koszt z przesyłka około 20 zł). Kupisz też na dużym rynku od Rosjan. Sposób sprawdzony ww 100% oraz tani i szybki. Już po max. 3 dniach ani śladu robali. Sąsiedzi wokół mogą mieć robactwa od groma, a u Ciebie nie będzie na pewno.Co do kulek z boraksu- juz nie działają na robale- chyba się robale przyzwyczaiły.
Re: Wytępienie karaluchów/prusaków
Tylko, jeżeli to tak inwazyjnie działa ciekawe jaki ma wpływ na nasze zdrowie + ewentualne dzieci, jeżeli są w mieszkaniu.
Na szczęście nie miałem styczności za karaluchami, ale wiem od mojego kolegi, że do momentu dopóki źródło nie zostanie zwalczone, dopóty problem nigdy nie będzie zażegnany. On korzystał z firmy, która kompleksowo zajęła się całym mieszkaniem + moskitiery i inne zabezpieczenia, po pół roku ponowna wizyta firma. Problem został zwalczony, a po śmierci sąsiadki, która nie dbała w ogóle o higienę zażegnany.
Także wydaje mi się, że w takiej sytuacji najlepiej byłoby, żeby cała klatka podjęła działanie, na pewno będzie trudno, ale im większa ilość osób się zdecyduje tym dalej obcy się oddalą.
Na szczęście nie miałem styczności za karaluchami, ale wiem od mojego kolegi, że do momentu dopóki źródło nie zostanie zwalczone, dopóty problem nigdy nie będzie zażegnany. On korzystał z firmy, która kompleksowo zajęła się całym mieszkaniem + moskitiery i inne zabezpieczenia, po pół roku ponowna wizyta firma. Problem został zwalczony, a po śmierci sąsiadki, która nie dbała w ogóle o higienę zażegnany.
Także wydaje mi się, że w takiej sytuacji najlepiej byłoby, żeby cała klatka podjęła działanie, na pewno będzie trudno, ale im większa ilość osób się zdecyduje tym dalej obcy się oddalą.
Re: Wytępienie karaluchów/prusaków
Jak jeszcze mieszkałam w wieżowcu Pan od dezynsekcji zastosował jak się okazało bardzo skuteczny środek: "Max Force" żel. Specjalnie się go zapytałam o nazwę, bo nakładał go bez rękawiczek! (nawet pytałam czy się nie boi, bo to przecież chemia). Potem sama wyszukałam w necie by o nim poczytać (i ewentualnie kupić), ale kupować jak się okazało już nie musiałam.
Nakładał go w różnych niedostępnych dla dzieci miejscach: zakamarki, pod sufitem, okolice wentylacji i łazience. Środek był naprawdę skuteczny, bo potem widzieliśmy jeszcze nie raz karaluchy przy windzie i zsypie, nawet sąsiadka po jakimś czasie się przyznała do problemu, a u nas ich nie było.
Powodzenia w rozwiązaniu problemu.
Nakładał go w różnych niedostępnych dla dzieci miejscach: zakamarki, pod sufitem, okolice wentylacji i łazience. Środek był naprawdę skuteczny, bo potem widzieliśmy jeszcze nie raz karaluchy przy windzie i zsypie, nawet sąsiadka po jakimś czasie się przyznała do problemu, a u nas ich nie było.
Powodzenia w rozwiązaniu problemu.
Jeśli już coś pisać, to coś: pozytywnego, z sensem, dobrego, miłego; co uśmiechnie, uraduje, da do myślenia, zatrzyma, zaciekawi, zainspiruje i da kopa do działania, co nie przygnębi i nie zdołuje.. itp.itd. Co w świat wypuścisz wróci ze zdwojoną siłą