Forum - Moja Ostrołęka - Lepsza strona miasta

Czy ktoś z forumowiczów wymieniał całą instalację elektryczną w mieszkaniu w bloku (ok. 42m2). Ile was to kosztowało? Bo był u mnie elektryk i wycenił samą robotę na astronomiczną sumę. Więc chcę się zorientować czy faktycznie jest to tak drogi interes czy tylko on tak sobie wyliczył.

A jak ty chcesz ocenić czy ktoś robił tanio? Przecież kwota ta zależna jest od stopnia skomplikowania instalacji.

Nie wiem czy sobie zdajesz sprawę, ale najprawdopodobniej w zakresie masz zmianę układu sieciowego, a same pomiary to robota, za którą każdy sobie liczy.
No chyba, że ktoś żąda dużych pieniędzy za samą wymianę kabli to wtedy co innego.

Z Twojej wiadomości nic nie wynika. Co to znaczy "astronomiczna kwota"?Podaj konkretnie ile i za co wyceniono pracę, to powiemy czy to naszym zdaniem drogo czy nie, a być może odezwą się na forum elektrycy i zaproponują taniej lub nieco inaczej.

Nie wiadomo też jaką masz sytuację w mieszkaniu. Czyściany trzeba kuć czy tynki są zerwane i chodzi tylko o położenie kabli bez kucia? Możliwoci jest wiele i aby móc Ci pomóc, powinieneś podać więcej informacji.

A więc sprawa ma się tak. Chodzi mi o wymianę okablowania z aluminium na miedź, więc w grę wchodzi kucie w ścianach działowych (gipsowe) jak i nośnych żelbeton. Są dwa pokoje, kuchnia, łazienka z wc i przedpokój. Do wymiany jest również zasilanie mieszkania od licznika ( żeby już za jednym kuciem wymienić wszystko. Nie trzeba nic potem szpachlować bo będę miał od tego inną ekipę. Nie trzeba też montować gniazdek i wyłączników. Do zamontowania skrzynka z bezpiecznikami i jedno gniazdko w przedpokoju aby można było coś podłączyć. Elektryk który był i to wyceniał powiedział że za samą robotę chce około 7000 zł + materiał, który on może kupić w hurtowni aby było taniej albo sam sobie pokupuje tylko on powie co potrzebne. Z tego co rozmawialiśmy najwięcej kucia jest w przedpokoju (ściany gipsowe) na ścianach nośnych ogólnie dużo kuca nie będzie no tylko sufity trzeba będzie bruzdy wykuć.

Zadzwoń pod nr 503 780 732 p. Henryk. Prawdziwy fachura - moim zdaniem. Umówisz się z gościem i wszystko powie ci po obejrzeniu. Chyba ma przyrządy do takiego kucia więc nie jest to wielka filozofia.

Co do ceny to chyba lekko przesadzona, jednak nie znamy szczegółów. Kolejna sprawa to że elektryk musi zakładać osprzęt. On później dokonuje pomiarów i przekazuje protokoły po zakończeniu. Kucie w ścianach nośnych, jeżeli to blok z wielkiej płyty może wywołać sporo problemów łącznie z naruszeniem konstrukcji, także trzeba brać to pod uwagę.

ten by zrobił za 3000 pewnie ma maszyny i jest szybki - 572424681