Kolektory solarne na dachu

Poszukujesz w Ostrołęce usług? sklepu? informacji? firmy? Pisz tutaj!
arrow
starszy kapral
Posty: 156
Rejestracja: 27 maja 2009, 0:24

Kolektory solarne na dachu

Post autor: arrow »

Chodzi mi o "rurki na dachu w panelach", nagrzewające się od słońca i ogrzewające wodę np. do mycia. (NIE chodzi mi o urządzenia produkujące prąd.)

1. O zaletach mogę sobie poczytać. Jakie są wady? Nieszczelności, przegrzewanie się, konserwacja wymaga wizyty specjalisty? Kto z Was korzysta jak to mu służy?
2. Sprawdzone firmy w okolicy montujące takie systemy w rozsądnych cenach?
3. Czy są jakieś aktualne dofinansowania z jakiegoś funduszu?
hcuj
sierżant
Posty: 271
Rejestracja: 16 lip 2009, 14:30

Re: Kolektory solarne na dachu

Post autor: hcuj »

Czołowi producenci dają 10 lat gwarancji na kolektory.
Ze swojej strony odradzam te w technologii próżniowej.
arrow
starszy kapral
Posty: 156
Rejestracja: 27 maja 2009, 0:24

Re: Kolektory solarne na dachu

Post autor: arrow »

Z jakiego powodu odradzasz te próżniowe? Jeden człowiek, który ma zwykłe mówił, że teraz gdyby montował, to wybrałby próżniowe, bo są wydajniejsze, szybciej łapią mniejsze ilości słońca.
Andrzej1
starszy szeregowy
Posty: 99
Rejestracja: 24 lis 2013, 22:25

Re: Kolektory solarne na dachu

Post autor: Andrzej1 »

Witaj
Nie wiem czy Ci pomogę. 10 lat temu zainstalowałem solary, bardziej z wygodnictwa niż kierowany ekonomią. Nie wyobrażałem sobie palenia latem w piecu, grzałkę elektryczną w bojlerze uznałem za mało wydajną ? za mało proekologiczną ? pieniądze były, powstała instalacja. Nie było w pobliżu gazu, gaz z butli - za drogi. Dziś pewnie już bym tego nie kupił, przynajmniej nie za cenę z tamtych czasów, bez dotacji. Kolektory płaskie (czyli te zwykłe, nie próżniowe) sonnenkraft, chyba dobrze napisałem. Nigdy nie miałem z nimi problemów, bardzo wydajne wiosną i latem oraz wczesną jesienią, zimą d..pa blada, choć dziś przy tym słońcu mam prawie 40 stopni na solarach, nie przekłada się to oczywiście na temp wody w zbiorniku, ale trochę podgrzewa. Mam jakiś mały wyciek, nie potrafimy tego znaleźć, ale mam dobrego instalatora, uzupełnia płyn bez pobierania opłaty ? Instalacja wymaga serwisowania praktycznie co roku, można to zrobić samemu jeśli ma się odpowiednią pompę, zakup płynu to nie kłopot. Instalacja mi się zwróciła, teraz poza sezonem zimowym i pochmurnymi dniami mam ciepłą wodę za darmo (koszt pracy pompy, ale to grosze), nie wiem jednak jak długo pociągnie zbiornik (same solary są niezniszczalne). Co do próżniowych - nie mam, nie mogę nic powiedzieć poza tym, że jeśli tracą próżnie, to jakbyś nie miał solara. Czyli w mojej opinii jeśli próżniowe to dobrej firmy z dłuuugą gwarancją, wtedy na pewno się opłaca (gwarancja z szybką naprawą, każdy słoneczny dzień to czysty zysk, jeśli oddajemy je do naprawy - tracimy). aaa i nie inwestuj w zbiornik poniżej 300 litrów. Latem zasilam ciepłą wodą basen, jest wspaniale. Podsumowując, jeśli instalacja do dobrej firmy, z dotacją (trzeba uważać na nieznajome firmy oferujące dotację) z długą gwarancją i tanimi przeglądami gwarancyjnymi (jeśli producent daje gwarancję na np 10 lat, to na pewno co roku w tym okresie będziesz musiał robić przeglądy - przegląd = kasa). No i jak zainstalujesz, to możesz śmiało powiedzieć, że latem nie wpływasz negatywnie na jakość powietrza, co jest teraz skutecznie mierzone w naszym mieście. Jeśli będziesz miał pytania, chciałtym obejrzeć instalację - priv.
agacomplete
starszy kapral
Posty: 180
Rejestracja: 24 paź 2010, 21:26

Re: Kolektory solarne na dachu

Post autor: agacomplete »

Witam ja mam kolektory plaskie czyli nie rurki tylko zwykle zamontowane jakies 7 lat temu , nie wymagaja zadnego serwisowania ani dopuszczania plynu jedyny serwis jakiego wymagaja solary to sprawdzenie krzepliwosci plynu raz na kilka lat zeby sie nie okazalo ze zamarznie w zime dwie baterie zbiornik 300l pompa sterownik i naczynie wzbiorcze, caly uklad. woda ciepla od marca do listopada latem naprawde nie do przebrania dla 4 osobowej rodziny w sezonie grzewczym i tak sie pali w piecu wiec o ze w grudniu i styczniu nie grzeja nie robi dla mnie problemu jezeli masz sie ogrzewac piecem na paliwa stale (drewno,wegiel) to warto zalozyc ale nie ma co sie bawic w jakies mega mocne instalacje ktore grzeja nawet w zime poniewaz koszt takiej instalacji znaczaco wzrasta a latem problem z odbiorem ciepla ,jesli masz miec gaz to trzeba sobie zkalkulowac czy sie oplaca i kiedy sie zwróci przy weglu napewno warto dla wygody i dla ekolgii przy gazie moze sie nie kalkulowac . moim zdaniem kolektory plaskie dobrze usytuowane tzn w kierunku na poludnie i blisko zbiornika spokojnie daja rade latem woda do 80 stopni dochodzi w calym sezonie letnim zdarza sie oczywiscie trzeba podgrzac wode z pieca ale to incydentalne przypadki raz na sezon jak nie ma slonca prze kilka dni mam VAILANTA kosztowalo to jakies 12 tys 8 lat temu ale naprawde warto (przy ogrzewaniu na paliwo stale) instalacja jest praktycznie bezobslugowa wad nie widze zadnych ,co prawdamonza powiedziec ze za 12 tys mozna kupic jakies 15 ton wegla ktory do grzania wody mogly starczyc na 20 lat tylko ta wygoda przy solarach jest bezcenna .podsumowuja prosta instalacja zbiornik 300l na 4 os spokojnie wystacza na wiecej pewnie tez bez zbednych bajerów zeby bylo taniej,przy weglu warto przy gazie mozna ale tylko po to zeby byc ECO
ODPOWIEDZ