Parowar- czy warto kupić, na co zwrócić uwagę przy zakupie.

[głęboka otchłań]

Zwracam się do forumowiczów, którzy używają parowaru o opinie na temat wyżej wymienionego urządzenia.Noszę się z zamierem kupna, ale kompletnie nie wiem na co zwrócić uwagę przy zakupie.
Jak Wam smakuje jedzenie z parowaru?
Czy często z niego korzystacie? Może to był zakup pod wpływem chwili a teraz stoi w szafce kuchennej.
Polecacie jakieś konkretne modele?
Dodam tylko, że kwota którą mogę przeznaczyć to max 170 zł.
Zastanawiam się nad zakupem w sklepie internetowym.

[behindblueeyes]

Muszę przyznać, że warzywa wyjątkowo smakują mi u rodzinki na Mazurach. Ciocia jest tam zmuszona do dietetycznego pichcenia w kuchni. Normalnie u kogoś nie przeżyłbym weekendu na zwykłych warzywach. A tu - bardziej się mogę najeść, niż np. na grillu. Myślę, że to zależy od celu, dla którego chcesz w to zainwestować. Jeśli zamierzasz wprowadzić rewolucję w kuchni, owszem. Ale jeśli tylko dla "eksperymentu", myślę, że się to nie opłaca.

[Laura]

Ja dostałam parowar w prezencie. Zupełnie nie smakuje mi z niego jedzenie. Może poprostu nie umiem go przyżądzić. Parowar stoi w szafce i omijam go z daleka:)

[behindblueeyes]

Ciotka na początku też miała problem. I szczerze? Trochę omijałem Jej kuchnię. Teraz jednak wymiata w niej. Uwielbiam z niej korzystać. Zawsze wracam od Niej z pełnym brzuchem...

[głęboka otchłań]

Ja właśnie obawiam się, że "zachwycę się" parowarem na chwilę a potem będzie stał w szafce.
Wiem, że jedzenie gotowane na parze jest bardzo zdrowe i posiada więcej wartości odżywczych (które są utracane podczas np. procesu smażenia).
Z tego co się zorientowałam to niektóre parowary posiadają również funkcję vitaminium.

A może któryś z forumowiczów widział parowar w ostrołęckich sklepach RTV/AGD po atrakcyjnej cenie - niech napisze:)

[głęboka otchłań]

Myślę, że to zależy od celu, dla którego chcesz w to zainwestować. Jeśli zamierzasz wprowadzić rewolucję w kuchni, owszem. Ale jeśli tylko dla "eksperymentu", myślę, że się to nie opłaca.

generalnie to zakup parowaru wiąże z dietetycznym, zdrowym przyrządzanie potraw, które będzie moi sprzymierzeńcem w zrzucaniu zbędnych kilogramów. To jest główny cel, który mi przyświeca.

[majster]

Moja opinia jest podobna do poprzedniej o żelazku.Radziłbym zakup w marketach -zachować paragon- to jest 2 lata gwarancji,w przypadku awarii zwracają w zasadzie kasę w ciągu 2 lat.Sprzęt jest produkowany głównie w Chinach ( można to sprawdzić na opakowaniu każdego produktu),tylko markowe naklejki ustalają cenę na wyższym poziomie. Często produkcja na tej samej taśmie większości marek. Nikt dotychczas oprócz Indii nie jest w stanie wyprodukować produktu za tak niską cenę, a markowi producenci często jak produkują sami obniżają ceny wyrobów a zawyżają ceny części żeby podnieść opłacalność -tak ,że nie kalkuluje się nic naprawiać w przypadku poważniejszych awarii.
Pozdrawiam

[elfik]

Ja właśnie obawiam się, że "zachwycę się" parowarem na chwilę a potem będzie stał w szafce.

Ja własnie tak mam.. chciałam wypiekacz do chleba - stoi w szafie, chciałam opiekacz do zapiekanek - również znalazł swój kąt w szafie Myślę, że z parowarem (bo również chciałam go sobie kupić) byłoby podobnie

Znalazłam jednak rozwiązanie, mam garnek do gotowania na parze (a raczej taką nakładkę na zwykły garnek). Używam rzadko, bo niezbyt smakuje mi takie jedzenie. Wolę pieczone potrawy (w rękawie, folii - bez tłuszczu)

[głęboka otchłań]

Ja własnie tak mam.. chciałam wypiekacz do chleba - stoi w szafie, chciałam opiekacz do zapiekanek - również znalazł swój kąt w szafie Myślę, że z parowarem (bo również chciałam go sobie kupić) byłoby podobnie

Elfik - ja mam podobnie jak ty- to się chyba nazywa "słomiany zapał do wszystkiego".
Jednak za tym parowarem przemawiają względy "dietetyczne".

[behindblueeyes]

które będzie moi sprzymierzeńcem w zrzucaniu zbędnych kilogramów

Mistrza rada: najszybciej zrzucić można kilogramy na rowerku stacjonarnym. Rowerek to priorytet dla mistrzów kulturystyki, boksu, sztuk walk, etc. - gdy chcą zrzucić przez zawodami trochę kg. W Twoim przypadku może być to zbyt słaba motywacja. Cioci mojej zdiagnozowano poważną chorobę. Ona nie miała wyjścia. Dla mnie to najlepsza kucharka pod słońcem ...

[Michał]

Kupiłem parowar i stoi sobie w szafie. Robiłem do niego kilka podejść ale nie mogę nadal się do niego przekonać. Jedzenie niestety jest nie dobre... Nie ma smaku i tyle... Nie polecam bo to strata pieniędzy.

[behindblueeyes]

Jedzenie niestety jest nie dobre

Pisałem wyżej. Ciotka ten sam problem miała. I ja ledwo u Niej mogłem zjeść cokolwiek. Teraz? Rarytas.

[aga1009]

Polecacie jakieś konkretne modele?
Dodam tylko, że kwota którą mogę przeznaczyć to max 170 zł.

Mogę polecić np. Zelmer 37Z011 z dodatkową miską(za 190 z przesyłką) lub 37Z010 trochę tańszy.
Nie kupuj byle czego , bo nierówno będzie się parować.
Przepisów jest pełno w internecie. Wystarczy dodać odpowiednie przyprawy, zioła i pycha.

[głęboka otchłań]

Shelly ten parowar z linku niestety nie na moje możliwości finansowe, myślałam o czymś w bardziej przystępnej cenie.

[shelly]

Shelly ten parowar z linku niestety nie na moje możliwości finansowe, myślałam o czymś w bardziej przystępnej cenie.

na moje też nie, ale maszyna fajna

[eish]

Skoro nie jesteś przekonana czy będziesz go używać to może spróbuj najpierw kupić garnek do gotowania na parze - bywają np. w leclerku za 20 czy 30 zł. Parowar na pewno jest wygodniejszy, bo można przyrządzić wiele rzeczy na raz, ale z garnkiem też można sobie poradzić Zależy co i jak dużo masz zamiar gotować, bo jeśli np. tylko warzywa to wg mnie lepszym rozwiązaniem będzie taki garnek - z parowarem za dużo zabawy.

[głęboka otchłań]

behindblueeyes - bardzo dziękuje za link, przyda się to kompedium wiedzy:)