Mieszkanie i studia w Wawie
Mieszkanie i studia w Wawie
Witam poszukuje współlokatora ktory wynajołby ze mną mieszkanie na spolke w Warszawie. Moja szkola znajduje sie na PRADZE wiec gdzies w okolicach chcialbym szukac mieszkania.Najlepiej 2 pokojowe, dzielnica Saska Kempa lub Centrum... piszcie zawsze mozna sie dogadac[/b]
nwar zaraz tam szkoda... rodzice na pewno nie mieliby nic przeciwko... koedukacja jest w modzie
Pozdrawiam
www.moja-ostroleka.pl
www.moja-ostroleka.pl
Nie martw się na pewno znajdziesz. Jak nie teraz to w październiku. Jednak nie lepiej mieszkać w akademiku? Jezeli masz taką możliwość to jest to o wiele lepsza opcja.
Pozdrawiam
www.moja-ostroleka.pl
www.moja-ostroleka.pl
Akademik to opcja najlepsza. Przynajmniej dla mnie. Mieszkam w akademiku i jest bardzo dobrze. Wszystko po ręką, ściągi, znajomi. Jest się z kim uczyć, ktoś ci cos wytłumaczy itp. Moi koledzy ze studiów mieszkający w Wa-wie przyjeżdżają uczyć się z nami w akademiku bo samemu nie można wszystkiego od razu zrozumieć. W mieszkaniu nie masz takiego komfortu.
Nie wiem czy studiowałeś już coś czy nie, ale ja po 1 roku studiów stwierdzam, że w mieszkaniu z pewnością nie chciałbym mieszkać.
Jeżeli sugerujesz się opiniami znajomych, którzy mówią, że w akademikach są ciągłę imprezy i nie ma się jak uczyć to zapytaj ich, czy oni na pewno mieszkali w akademiku, czy tylko wiedzą to z opowieści...
Nie wiem czy studiowałeś już coś czy nie, ale ja po 1 roku studiów stwierdzam, że w mieszkaniu z pewnością nie chciałbym mieszkać.
Jeżeli sugerujesz się opiniami znajomych, którzy mówią, że w akademikach są ciągłę imprezy i nie ma się jak uczyć to zapytaj ich, czy oni na pewno mieszkali w akademiku, czy tylko wiedzą to z opowieści...
Pozdrawiam
www.moja-ostroleka.pl
www.moja-ostroleka.pl
Wiesz kto co woli...Nie sugeruje sie opiniami znajomych bo sam mieszkałem w akademiku politechniki w wawie....Fakt jezeli chodzi o nauke to jest super tak jak mówisz ściągi itd...Ale nie wiem czy nie wolał byc mieszkać z kolegami i koleżankami w mieszkaniu, w dobrym punkcie miasta...Atmosfera taka sama tylko masz poprostu więcej prywatnosci...Nie wiem jak Ty ale je czasami lubie posiedzieć sobie z dziewczyną w spokoju , ciszy i...... heh...Myśle ze to jest kwestia przyzwyczajenia..
" I drift not because it is a quicker way around the corner, but it is the most exciting way" Keichi Tsuchiya
ok, ja tam przeciwko koedukacyjnym mieszkaniom w zasadzie nic nie mam;) jednak rodzice są jeszcze w wielu przypadkach temu przeciwni, czasem nawet (!) sami właściciele mieszkań. swój "kawałek podłogi" już mam (choć niewykluczone, że się z niego wyniosę-te ceny...), po prostu dla znajomej szukałam...Qrzysio pisze:nwar zaraz tam szkoda... rodzice na pewno nie mieliby nic przeciwko... koedukacja jest w modzie