"Biedronki" w Ostrołęce - kasjerzy, obsługa - OPINIE

Polityka, wydarzenia, opinie, problemy, komunikacja
hallerak
plutonowy
Posty: 201
Rejestracja: 20 sie 2007, 23:46
Lokalizacja: WO .....

"Biedronki" w Ostrołęce - kasjerzy, obsługa - OPINIE

Post autor: hallerak »

Jak w temacie.Co sądziecie o sklepach sieci Biedronka?
Czas sie nie liczy i nieważne jest miejsce
Oczy Nocy
starszy szeregowy
Posty: 84
Rejestracja: 06 kwie 2009, 20:33

Re: "Biedronki" w Ostrołęce - kasjerzy, obsługa - OPINIE

Post autor: Oczy Nocy »

Ja osobiście bardzo lubię sklepy Biedronka :) Jest tam tanio, a też jakość produktów nie jest najgorsza. Więc jak na studencką kieszeń to super :) I w sumie dużo ludzi tam kupuje, a tyle się słucha ze taki szajs i w ogóle.
baryłka
kapral
Posty: 127
Rejestracja: 18 cze 2008, 21:37
Lokalizacja: Oka/Wawa

Re: "Biedronki" w Ostrołęce - kasjerzy, obsługa - OPINIE

Post autor: baryłka »

Obsługa i kasjerzy nie są mili, robią łaskę, że przychodzą do pracy. Jakość produktów beznadziejna. Za każdym razem, gdy coś kupiłam okazywało się, że są nieświeże (np. serki, których termin był dobry po otwarciu okazywały się spleśniałe), albo niebezpieczne (w opakowaniu orzeszków znalazłam śrubkę).
Dziękję za uwagę.
maaarta172
szeregowy
Posty: 5
Rejestracja: 27 mar 2009, 20:13

Re: "Biedronki" w Ostrołęce - kasjerzy, obsługa - OPINIE

Post autor: maaarta172 »

Jak dla mnie obsluga w Biedronce przy Sienkiewicza jest bardzo swietna. Uprzejmi, mili zawsze pomoga :) Towar generalnie jest dobrej jakosci wiec jesli nie widac roznicy po co przeplacac :)
hallerak
plutonowy
Posty: 201
Rejestracja: 20 sie 2007, 23:46
Lokalizacja: WO .....

Re: "Biedronki" w Ostrołęce - kasjerzy, obsługa - OPINIE

Post autor: hallerak »

Ale czy w biedronce na SIenkiewicza czy Steyera czy Dzieci Polskich towar jest taki sam bo z tej samej dostawy i od tego samego importera.Ja osobiscie lubie robic zakupy w biedronce, obsługa jest miła.Robie zakupy w biedronce na Dzieci Polskich i mi odpowiada obsługa.
Czas sie nie liczy i nieważne jest miejsce
Awatar użytkownika
sebczyk
szeregowy
Posty: 48
Rejestracja: 26 paź 2008, 9:57

Re: "Biedronki" w Ostrołęce - kasjerzy, obsługa - OPINIE

Post autor: sebczyk »

Wszystko ok, tylko w soboty się robią spore kolejki, które są skutkiem nadciągającej fali imigrantów z za granic naszej pięknej Ostrołęki :shock: :D
Awatar użytkownika
Soul
młodszy chorąży
Posty: 368
Rejestracja: 08 lis 2005, 9:29
Lokalizacja: z piekła

Re: "Biedronki" w Ostrołęce - kasjerzy, obsługa - OPINIE

Post autor: Soul »

hallerak pisze:Ale czy w biedronce na SIenkiewicza czy Steyera czy Dzieci Polskich towar jest taki sam bo z tej samej dostawy i od tego samego importera.Ja osobiscie lubie robic zakupy w biedronce, obsługa jest miła.Robie zakupy w biedronce na Dzieci Polskich i mi odpowiada obsługa.
chyba sobie kpisz z tą miłą obsługą na Dzieci Polskich .Kiedyś pamiętam był nawał ludzi i Pani o blond krótkich włosach ze zgorzkniałą miną jakby miała zaraz kogoś zabić powiedziała do mnie "A Pani to nie mogła iść do innego sklepu kupić czipsy?widzi Pani jaka jest kolejka ,a Pani tylko z jednym towarem" No chyba to jest moja sprawa co kupuje i gdzie . W ogóle to prawda że kasjerzy przychodzą do pracy i pracują jakby jakąś łaskę robili
Z prawdziwą miłością jest jak z duchami - wszyscy o nich mówią, ale mało kto je widział.
prezes
kapral
Posty: 121
Rejestracja: 16 sie 2008, 11:19

Re: "Biedronki" w Ostrołęce - kasjerzy, obsługa - OPINIE

Post autor: prezes »

Ja też robie zakupy w biedronkach. Towar zawsze był w porządku z resztą każdy chyba widzi co kupuje. Ceny są bardzo dobre więc tym bardziej zakupy są udane. Co do obsługi to jest chyba jak wszędzie zależy na kogo się trafi i jaka jest pora. Należy też zrozumieć, że praca na kasie nie jest lekka więc trochę wyrozumiałości i szacunku dla Pracowników z kasy.
Awatar użytkownika
Soul
młodszy chorąży
Posty: 368
Rejestracja: 08 lis 2005, 9:29
Lokalizacja: z piekła

Re: "Biedronki" w Ostrołęce - kasjerzy, obsługa - OPINIE

Post autor: Soul »

prezes pisze:Ja też robie zakupy w biedronkach. Towar zawsze był w porządku z resztą każdy chyba widzi co kupuje. Ceny są bardzo dobre więc tym bardziej zakupy są udane. Co do obsługi to jest chyba jak wszędzie zależy na kogo się trafi i jaka jest pora. Należy też zrozumieć, że praca na kasie nie jest lekka więc trochę wyrozumiałości i szacunku dla Pracowników z kasy.
No wiadomo Klienci nie raz też nie są mili ,ale wtedy te zachowanie bardzo mnie zdziwiło.Produkty są dobre i tanie też tak sądzę
Z prawdziwą miłością jest jak z duchami - wszyscy o nich mówią, ale mało kto je widział.
malykazio
starszy chorąży sztabowy
Posty: 1133
Rejestracja: 17 lis 2007, 20:43
Lokalizacja: WOŚna

Re: "Biedronki" w Ostrołęce - kasjerzy, obsługa - OPINIE

Post autor: malykazio »

Klienci też są często po całym dniu pracy, więc chcą szybko zrobić zakupy i iść do domu. W takim razie, idąc tokiem rozumowania niektórych, klienci mają pełne prawo być zdenerwowani, marudni, chamscy i niemili?
prezes
kapral
Posty: 121
Rejestracja: 16 sie 2008, 11:19

Re: "Biedronki" w Ostrołęce - kasjerzy, obsługa - OPINIE

Post autor: prezes »

Zgodzę się z przedmówcą, ale wystarczy tylko trochę wyrpzumialości i dobrej woli po obu stronach
malykazio
starszy chorąży sztabowy
Posty: 1133
Rejestracja: 17 lis 2007, 20:43
Lokalizacja: WOŚna

Re: "Biedronki" w Ostrołęce - kasjerzy, obsługa - OPINIE

Post autor: malykazio »

Chyba coś Ci się pomyliło. Oni tam właśnie są po to, żeby między innymi być miłymi dla klientów. Między innymi tym mają przyczyniać się do tego, żeby klient zechciał do tego sklepu jeszcze raz kiedykolwiek zajrzeć. Minęły już czasy kiedy to klient był dla sprzedawcy. W dzisiejszych czasach mamy konkurencję. Nikt nie będzie trzymał sprzedawcy w sklepie jeśli nie będzie miał klientów. Jeśli właściciel / zarządzający dowie się, że sprzedawca z wielką łaską obsługuje klientów to raczej pewne jest, że taki łaskawca długo tam nie popracuje.
Szacunek nie ma tu nic do rzeczy. Szacunek należy się każdemu i każdej pracy.
Tak, z mojej strony, jako klienta, jest to pewna łaska, że przychodzę do tego a nie innego sklepu. Jeśli nie będę zadowolony to mogę wybrać inny sklep a wtedy nie zarobi właściciel zatrudniający sprzedawcę - łaskawcę. Jeśli on nie zarobi to nie będzie miał za co, albo też nie będzie miał ochoty, zatrudniać łaskawcy - sprzedawcy, przez którego nie zarabia. Wtedy łaskawca sprzedawca będzie mógł szukać innej pracy. Tak więc bycie miłym jest w interesie takiego sprzedawcy. To przecież oczywiste.
Dalej. Niby dlaczego mam się nie dopytywać? Jeśli chcę kupić towar o określonych cechach to mam prawo prosić o udzielenie informacji. Sprzedawca jest od tego, żeby mi ich udzielić. Jeśli nie chce to patrz wyżej. I tak, on jest od tego, żeby spełniać zachcianki klienta. Mogę powiedzieć, że chcę dżem z najwyższej półki, bo uważam, że stamtąd będzie najświeższy. Sprzedawca ma mi go podać. Nieważne co sobie o mnie wtedy pomyśli, że jestem debilem, chamem, czy cokolwiek innego. On jest tam od tego, żebym ja był zadowolony. Jeśli nie będę to patrz wyżej. To równie proste jak konstrukcja cepa.
Awatar użytkownika
gutek
chorąży
Posty: 410
Rejestracja: 23 lut 2008, 15:39
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: "Biedronki" w Ostrołęce - kasjerzy, obsługa - OPINIE

Post autor: gutek »

Do małykazio- sądząc po twojej wypowiedzi pasowałoby do ciebie jedno z ostatnich napisanych przez ciebie zdań. Tylko tyle mam do powiedzenia.

"I tak, on jest od tego, żeby spełniać zachcianki klienta. " to są słowa małegokazia , jak chcesz żeby te słowa się spełniły musisz pojechać do Łomżyi tam ci się spełnią za pewną cenę. A do biedronki nie musisz przychodzić jak ci się nie podoba. Na pewno nie będą za tobą płakać. Na takim kliencie zależy im tyle co na zeszłorocznym śniegu :lol:
malykazio
starszy chorąży sztabowy
Posty: 1133
Rejestracja: 17 lis 2007, 20:43
Lokalizacja: WOŚna

Re: "Biedronki" w Ostrołęce - kasjerzy, obsługa - OPINIE

Post autor: malykazio »

Widzę, że Tobie wszystko z jednym się kojarzy. Chusteczka też? No cóż trudności w łączeniu popędów z intelektem podpadają chyba pod niedorozwój emocjonalny. Nie martw się jednak, sporo utalentowanych osób cierpi na tą przypadłość. A może to objaw jakiejś inercji myślenia? Takie zaburzenie, ale pewnie i tak nie wiesz o co chodzi.
Szkoda, że nie miałeś nic naprawdę merytorycznego do wniesienia do dyskusji.
Niewiele też wiesz na temat tego jakim klientem sklepów jestem i ile na mnie zarabiają, więc daruj sobie.

Z dedykacją dla wszystkich, którzy osobistymi wycieczkami zastępują brak argumentów fraszka Tuwima:
"Próżnoś repliki się spodziewał
Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
Nie powiem nawet pies cię *****,
bo to mezalians byłby dla psa."

Mam nadzieję, że redakcja MO nie zechce cenzurować słów naszego poety :D
hallerak
plutonowy
Posty: 201
Rejestracja: 20 sie 2007, 23:46
Lokalizacja: WO .....

Re: "Biedronki" w Ostrołęce - kasjerzy, obsługa - OPINIE

Post autor: hallerak »

do małyKazio:
postaw sie w miejscu kasjerek.jak one przyjda do ciebie so sklepu(jesli bys w nim pracowal) i mowily: prosze podac dzem taki i taki, ziemniaki wybrac duze i dobre, prosze mi wybrac ładne winogrona(jesli nie ma na sklepie to zapodajesz na magazyn i przewalasz sterte warzyw i owocow bo winogrona sa na samym dole)..Troche wyrozumiałości kolego.
Czas sie nie liczy i nieważne jest miejsce
malykazio
starszy chorąży sztabowy
Posty: 1133
Rejestracja: 17 lis 2007, 20:43
Lokalizacja: WOŚna

Re: "Biedronki" w Ostrołęce - kasjerzy, obsługa - OPINIE

Post autor: malykazio »

To wtedy zaciskam zęby, wkurzam się ale wyciągam im ten dżemik. Staram się żeby były zadowolone. Jeśli nie będą to następnym razem nie przyjdą. Marna to jednak pociecha, bo pojawią się inni marudni. Można wszystkich zniechęcać będąc niemiłym ale to samobójstwo. "Jedna pani drugiej pani" powie na ucho, że w w moim sklepie jest sprzedawca, który ma muchy w nosie i jedna zniechęcona marudna klientka pozbawi mnie kilku, kilkunastu może mniej marudnych. Wtedy to już naprawdę mogę zwijać biznes.
hallerak
plutonowy
Posty: 201
Rejestracja: 20 sie 2007, 23:46
Lokalizacja: WO .....

Re: "Biedronki" w Ostrołęce - kasjerzy, obsługa - OPINIE

Post autor: hallerak »

mowisz tak bo nie jestes kasjerem...inaczej bys myslal bedac nim i urzerac sie z klientami przez 8h.
Czas sie nie liczy i nieważne jest miejsce
malykazio
starszy chorąży sztabowy
Posty: 1133
Rejestracja: 17 lis 2007, 20:43
Lokalizacja: WOŚna

Re: "Biedronki" w Ostrołęce - kasjerzy, obsługa - OPINIE

Post autor: malykazio »

A co to kasjer to jakiś szczególny zawód? To samo ma urzędnik a na nich wszyscy najeżdżają, że są niemili czy chamscy. Czyli kasjer może być chamski, niekulturalny i zmęczony a urzędnik nie? Dalej lekarz, pielęgniarka. To samo. Co chwila pojawia się jakiś temat, że ktoś kogoś nie tak w szpitalu potraktował. Ba, tak jest w każdym zawodzie, w którym konieczny jest kontakt z ludźmi. Każdy po paru godzinach może być zmęczony. Nie znaczy to jednak, że może być wtedy nieuprzejmy i że może to tłumaczyć jego bezużyteczność, czy też zwalniać go z wykonywania obowiązków.
Awatar użytkownika
maka7777
szeregowy
Posty: 29
Rejestracja: 18 lis 2005, 11:46
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: "Biedronki" w Ostrołęce - kasjerzy, obsługa - OPINIE

Post autor: maka7777 »

Jeśli chcesz poznać zalety jakiegoś produktu np twojego ulubionego Dżemu to spisz sobie na kartce markę i użyj Gogle bo chyba coś wspominałeś o intelekcie. Czytając twojego posta chyba biedronka myli ci się z np salonem samochodowym . Jeśli idziesz kupować samochód nikogo to nie zdziwi że będziesz pytał sprzedawcę o jego osiągi spalanie przyspieszenie wyposazenie itp ale na miłość Boską pytanie osoby która jest zatrudniona jako kasjer o to które pieczywo jest najardziej chrupkie albo jaki jest smaczniejszy gatunek sera to terroryzm. Chyb nie rozumiesz słowa sklep samoobsługowy skoro stwierdzasz ze sprzedawca ma obowiązek ci podawać i usługiwAĆ.
Masz natomiast rację co do tego ,że jest wolny rynek i każdy wybierze sklep który mu najbardziej pasuje. I chyba jesteś w mniejszości bo wystarczy spojrzeć o każdej porze dnia ile jest samochodów na parkingu , nie mówiąc już o kolejkach do kasy i o ilości dostaw. Tak kasjer to zawód szczególny jak większość zawodów w których obsługuje się masowo klientów np asystent w okienku na poczcie. Nie wytrzymałbyś 5 godzin więc nie wypowiadaj się kto jak powinien postępować.Oczywiście wykonywanie żadnego zawodu nie zwalnia nikogo z bycia uprzejmym ale jest różnica miedzy byciem uprzejmym a spełnianiem czyichś głupich zachcianek lub całowaniem go w tyłek. Ja osobiście nie spotkałem się z nie uprzejmym zachowaniem w biedronce ale zawsze byłem również bardzo miły i uprzejmy w stosunku do personelu . Może Jak Kuba BOgu tak Bóg kubie ???
Vectra KLUB Polska http://www.vectraklub.pl
hallerak
plutonowy
Posty: 201
Rejestracja: 20 sie 2007, 23:46
Lokalizacja: WO .....

Re: "Biedronki" w Ostrołęce - kasjerzy, obsługa - OPINIE

Post autor: hallerak »

maka7777 pisze: Może Jak Kuba BOgu tak Bóg kubie ???
właśnie.
Czas sie nie liczy i nieważne jest miejsce
malykazio
starszy chorąży sztabowy
Posty: 1133
Rejestracja: 17 lis 2007, 20:43
Lokalizacja: WOŚna

Re: "Biedronki" w Ostrołęce - kasjerzy, obsługa - OPINIE

Post autor: malykazio »

I co, google powie mi czy pieczywo jest dzisiejsze czy wczorajsze? Zastanów się dobry człowieku. Dżem był tylko przykładem, ale skoro Ci nie odpowiada to podałem inny. Skoro zacząłeś o serze. Będziesz nadgryzał każdy ser, albo codziennie kupował inny, żeby w końcu trafić na taki który Ci odpowiada? A może jednak zapytasz sprzedawcy czy jest twardy/miękki, kwaskowaty, czy raczej słodki? Uważasz, że do sprzedawcy nie można się odezwać i o nic zapytać? Nie dojdziemy do porozumienia w tej kwestii. Mam nadzieję, że jesteś konsekwentny i nie wymagasz od urzędnika, żeby pomógł wypełnić Ci jakiś druk czy cokolwiek powiedział, bo przecież on też obsługuje ludzi, siedzi cały dzień, jest zmęczony i w ogóle ma prawo być niemiły dla petenta.
Nic o mnie nie wiesz, nie wiesz gdzie robię zakupy, więc nie wiesz też czy mam jakiekolwiek problemy ze sprzedawcami. Nigdzie czegoś takiego nie napisałem. Ale masz rację, nie kupuję w Biedronce, bo nie lubię wyciągać towarów z kartonów czy rozpakowywać wielopaków. Tylko to mnie w tym sklepie zniechęca. Nie wiesz też, czy akurat nie pracuję w okienku na poczcie, więc też odpuść. Może właśnie siedzę i przyjmuję przez cały dzień listy polecone i spóźnione opłaty rachunków od niemiłych klientów? Nie pisz więc bzdur, że nie wytrzymałbym 5 godzin pracy.
Kasjer to zawód szczególny? A w czym? Nie wymaga ani Bóg wie jakiego wykształcenia, ani doświadczenia, ani żadnych osobistych predyspozycji. Jeśli masz na myśli to, że obsługują innych ludzi to nic w tym szczególnego, bo w setkach innych zawodach obsługuje się ludzi. I co, każdy taki zawód jest szczególny? Nie, każdy jest inny, co nie znaczy, że szczególny.
Awatar użytkownika
maka7777
szeregowy
Posty: 29
Rejestracja: 18 lis 2005, 11:46
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: "Biedronki" w Ostrołęce - kasjerzy, obsługa - OPINIE

Post autor: maka7777 »

Na każdym chlebie w biedronce masz datę produkcji i datę ważności więc nie musisz pytac czy jest dzisiejszy czy wczorajszy wystarczy się przychylić i przeczytać . Nawet kiedyś z kolegą wymyśliliśmy taki system aby przy każdej informacji na dole pisać gwiazdkę i napis ( powyższa informacja przeznaczona jest tylko dla osób które umieją czytać . Prosty przykład zobacz ilu klientów przychodzi do galerii Alius po zamknięciu - mimi iż na drzwiach dużą czcionką jest napisane że do 20 .

Tak masz kupować ser do momentu aż trafisz na właściwy . Ornitolog nie musi latać - tak samo sprzedawca w markecie nie musi próbować produktów żeby je zachwalać klientowi.To nie jest pchli targ tylko Market.To ty się zastanów nad sobą - skąd sprzedawca w markecie ma wiedzieć czy ser jest kwaskowy ?? Myślisz że dostaje próbki towarów i bierze udział w szkoleniach odnośnie smaków produktów ?? policz sobie ile by kosztowało kupienie każdego produktu w dużym sklepie typu billa i spróbowanie go -- 2-4 wypłaty ?? Oczywiście , że możesz kulturalnie odezwać się i o coś zapytać np gdzie leży dany produkt którego nie możesz odszukać.NIkt nigdy nie odmówił mi odpowiedzi na takie pytanie w sklepach.( nP nie mogłem znaleść bułki tartej albo koncentratu pomidorowego) Jeszcze raz podkreślam znaczenie słowa SAMOOBSŁUGOWY. Odnośnie rozrywania opakowań to raczej się nie idzie do marketu po jedną butelkę wody mineralnej . Przynajmniej ja kupuję minimum dwie zgrzewki . Co prawda są tzw drobne mrówki ktore przychodzą do marketów po jedną bułkę i to dwa razy dziennie stojąc pod drzwiami 0 6.58 i klnąc ze już prawie siódma a jeszcze nie otwarte . Kolejny przykład miejskiego terroryzmu i głupoty. gdyby opakowania były rozerwane to wszystko walałoby sie pod nogami . Rozerwanie opakowania trwa nie wiecej jak 10 sekund natomiast wrzucenie 20 butelek wody mineralnej do koszyka trochę więcej. Mówisz że nic o tobie nie wiemy , ale z tego co piszesz da się wyciągnąc parę wniosków . I dalej śmiem twierdzić nie wytrzymałbyś nie pięciu ale nawet trzech godzin przy bezpośredniej obsłudze klienta gdybyś tylko trafił na kogoś kto ma takie chore wymagania jak ty . A jeśli rzeczywiście pracujesz na poczcie to napisz na której a przyjdę i będę cię pytał o trwałość kleju na znaczkach pocztowych i o to kiedy będzie w emisji znaczek z kolekcji jesienno zimowej z marszałkiem piłsudskim klęczącym przy koniu , oraz z jakiego drzewa wykonaywany jest papier na koperty pocztowe po czym stwierdze że jesteś hamem ponieważ nie potrafisz mi sprawnie odpowiedzieć na tak proste pytania . Kropka
Vectra KLUB Polska http://www.vectraklub.pl
hallerak
plutonowy
Posty: 201
Rejestracja: 20 sie 2007, 23:46
Lokalizacja: WO .....

Re: "Biedronki" w Ostrołęce - kasjerzy, obsługa - OPINIE

Post autor: hallerak »

hahaha...moze teraz gośc zrozumie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Czas sie nie liczy i nieważne jest miejsce
Awatar użytkownika
maka7777
szeregowy
Posty: 29
Rejestracja: 18 lis 2005, 11:46
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: "Biedronki" w Ostrołęce - kasjerzy, obsługa - OPINIE

Post autor: maka7777 »

malykazio pisze: Mam nadzieję, że jesteś konsekwentny i nie wymagasz od urzędnika, żeby pomógł wypełnić Ci jakiś druk czy cokolwiek powiedział, bo przecież on też obsługuje ludzi, siedzi cały dzień, jest zmęczony i w ogóle ma prawo być niemiły dla petenta.
To zasadnicza różnica. Sprzedawca jest zwykle zatrudniony na umowę o pracę a jednostka zatrudniająca jest podmiotem komercyjnym. Natomiast jeśli chodzi o urzędy mamy do czynienia z administracją publiczną . Pracownicy w większości są zatrudnianiy na zasadzie mianowania na okreslone stanowisko a ich prace określa się mianem "SŁUŻBY" np strażnik gminny. Tak byłem w straży miejskiej i poprosiłem o odtworzenie nagrania z kamery zamontowanej w mieście . NIkt nie był nie miły ani nie robił łaski .
malykazio pisze:
Kasjer to zawód szczególny? A w czym? Nie wymaga ani Bóg wie jakiego wykształcenia, ani doświadczenia, ani żadnych osobistych predyspozycji. Jeśli masz na myśli to, że obsługują innych ludzi to nic w tym szczególnego, bo w setkach innych zawodach obsługuje się ludzi. I co, każdy taki zawód jest szczególny? Nie, każdy jest inny, co nie znaczy, że szczególny.
[/quote][/quote]

Jest szczególny i wymaga predyspozycji . Dasz wiarę że więcej jest kasjerów z wyższym wykształceniem niż urzędników ?? Wymaga predyspozycji i doświadczenia . Posadz kogokolwiek na kasę kto nigdy wczesniej nie pracował z pieniędzmi a zobaczysz jaka będzie rozbierzność w gotówce na koniec dnia . Każdemu kto tego nie robił może się wydawać że jest inaczej. NIe sugeruj się reklamą " każdy może pracować w biedronce" bo w konwencji społecznej przyjmujemy że w reklamie jest dużo przesady. Ktoś z równym zapałem mógłby sie upierać że zjadł płatki i nie poleciał w chmury jak królik z reklamy.Tak każdy zawód związany z obsługą klienta jest nie łatwy a to właśnie za sprawą tego że wielu klientów jest ciemnych i nie wykształconych. Znam wielu ludzi na poziomie i nigdy nie słyszałem od nich zeby awanturowali się w sklepie bo oni być może wiedzą że postawienie dżemu na wyższej półce nie wpłynie na jego świeżość
Lecz jeśli sam twierdzisz że zawód ten nie wymaga ani wykształcenia ani doświadczenia to skąd kasjer ma wiedzieć o smakach albo jakości konsumpcyjnych towarów spożywczych. Może wiedzieć jedynie ze swojego doświadczenia jako KLIENT.
Vectra KLUB Polska http://www.vectraklub.pl
ODPOWIEDZ