Komunistyczna obsługa na stacji LPG Barter
Komunistyczna obsługa na stacji LPG Barter
Jeżdżę samochodami od 1989 roku,dzisiaj tzn. w sobotę 5. 03 o godz. 7 rano pierwszy raz spotkałem się z obsługą klienta w stylu komedii Bareji w stylu to nie ja jestem dla klienta, to klient jest dla mnie.Na stacji LPG Barter na Ostrowskiej cysterna tankowała gaz do zbiornika,wyszedłem z samochodu,żeby zapytać się za ile czasu będę mógł zatankować.Nie zdążyłem powiedzieć dzień dobry, a już usłyszałem- nie ma tankowania, co ja nie widzę cysterny,jak jedno to nie drugie- koniec cytatu.Pogratulować właścicielom obsługi,może jakiś kurs dobrego wychowania dla pracowników,a może zatrudnić pracownika ,który dba o rachunek ekonomiczny firmy.
Ostatnio zmieniony 06 mar 2011, 20:01 przez solaris 1, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- starszy szeregowy
- Posty: 50
- Rejestracja: 01 lut 2011, 14:10
Re: Komunistyczna obsługa na stacji LPG starter
Witam!Mnie kiedyś identycznie potraktowano w Rzekuniu na stacji LPG.
Re: Komunistyczna obsługa na stacji LPG starter
Proponuje podziękować takim ludziom i dodać że przekażecie znajomym żeby te stacje omijali bo obsługa jest serdeczna. A chętni na ich miejsce zawsze się znajda
Re: KOMUNISTYCZNA OBSŁUGA NA STACJI LPG BARTER
Witam,chciałbym dodać,że wcześniej tankowałem tam samochód i pozostali panowie z obsługi byli jak najbardziej normalni ,mili i uprzejmi, tego miłego inaczej pana spotkałem pierwszy raz.
-
- starszy szeregowy
- Posty: 98
- Rejestracja: 08 lut 2006, 17:31
- Lokalizacja: Ostrołęka
Re: KOMUNISTYCZNA OBSŁUGA NA STACJI LPG BARTER
Ale mi afera. Jak "nie ma tankowania" to jedziesz gdzie indziej.
-
- starszy szeregowy
- Posty: 50
- Rejestracja: 01 lut 2011, 14:10
Re: Komunistyczna obsługa na stacji LPG Barter
Tutaj chodzi o zachowanie pewnych osób i sposób podejścia do klienta a nie o brak możliwości zatankowania.
Re: Komunistyczna obsługa na stacji LPG Barter
Nie oszukujcie sie , pracownicy stacji paliw nie lubia "gazownikow". Jak tylko widza , ze ktorys przyjezdza to wyklinaja na niego, a kiedy się juz widzą to miło mowia dzien dobry i tankują gazik
Nie pytajcie skad to wiem...
Nie pytajcie skad to wiem...
Re: Komunistyczna obsługa na stacji LPG Barter
Skoro było widać że cysterna stoi i była dostawa gazu, po co było zajeżdżać, wiadomo że i tak byś nie zatankował.