Czego nie ma w Ostrołęce?
-
- szeregowy
- Posty: 1
- Rejestracja: 02 kwie 2012, 11:04
Czego nie ma w Ostrołęce?
Mam prośbę do wszystkich użytkowników forum. Jak sądzicie? Czego brakuje u nas w Ostrołęce?(sklep,centrum rozrywki,lokal itd.)
Re: Czego nie ma w Ostrołęce?
Kolejny co szuka pomysłu na biznes?
Podaj kapitał jakim dysponujesz to Ci podpowiem co i jak
Podaj kapitał jakim dysponujesz to Ci podpowiem co i jak
- głęboka otchłań
- starszy chorąży sztabowy
- Posty: 623
- Rejestracja: 16 lis 2011, 17:49
- Lokalizacja: z głębi
Re: Czego nie ma w Ostrołęce?
Nie ma u nas Antykwariatu. Kiedyś był na ul. Kościuszki.
Myślę, że sporo Ostrołęczan byłoby zainteresowanych.
Myślę, że sporo Ostrołęczan byłoby zainteresowanych.
gg 33063013
Re: Czego nie ma w Ostrołęce?
Punku sprzedaży ciepłych i świeżo wypieczonych pączków.
-
- starszy chorąży sztabowy
- Posty: 684
- Rejestracja: 20 mar 2006, 9:51
Re: Czego nie ma w Ostrołęce?
Popieram Głęboką Otchłań - Antykwariat i porządny bar sałatkowy.
-
- kapral
- Posty: 146
- Rejestracja: 01 paź 2007, 9:11
- Lokalizacja: WOS/WO
Re: Czego nie ma w Ostrołęce?
Czego brakuje w Ostrołęce?
PRACY
PRACY
Bo Najlepsza brachu jest fura bez dachu....;p
www.autoklub-ostroleka.pl
www.autoklub-ostroleka.pl
Re: Czego nie ma w Ostrołęce?
Dokladnie tak, antykwariat....bar salatkowy z daniami wegetarianskimi , punkt ze swiezo pieczonymi paczkami taki jak na nowym swiecie w wawie tez bylby super ) co jeszcze ... pijalnia czekoladay no i fajna klimatyczna knajpka...
Re: Czego nie ma w Ostrołęce?
coś w stylu hula-kula
Re: Czego nie ma w Ostrołęce?
W Ostrołęce nie ma pracy !!!!
Re: Czego nie ma w Ostrołęce?
Ja proponowałbym jakiś dobry i tani sklep komputerowy .
Re: Czego nie ma w Ostrołęce?
Nie ma Teatru
Re: Czego nie ma w Ostrołęce?
i pufu nie ma ...
- głęboka otchłań
- starszy chorąży sztabowy
- Posty: 623
- Rejestracja: 16 lis 2011, 17:49
- Lokalizacja: z głębi
Re: Czego nie ma w Ostrołęce?
JesseJames9487 pisze:Mam prośbę do wszystkich użytkowników forum. Jak sądzicie? Czego brakuje u nas w Ostrołęce?(sklep,centrum rozrywki,lokal itd.)
ja przychylę się do wypowiedzi a1257a post wyżej.
Jeśli chodzi o działalność kulturalną to również uważam, że brakuje teatru czy np. filharmonii.
Sama chętnie stałabym się "bywalcem wyżej wymienionych placówek".
gg 33063013
Re: Czego nie ma w Ostrołęce?
Jak nie ma pracy? Sam sobie ją zorganizuj, otwórz własną działalność gospodarczą!
Re: Czego nie ma w Ostrołęce?
zauważyłam, że przy każdej okazji zachęcasz forumowiczów do otwarcia własnej działalności... ale wracając do tematu pracy to nie powiesz chyba, że u nas ofert pracy jest tyle co w innych krajach UE ? zresztą Ostrołęka to dość specyficzne miasto pod tym i wieloma innymi względamimalykazio pisze:Jak nie ma pracy? Sam sobie ją zorganizuj, otwórz własną działalność gospodarczą!
Re: Czego nie ma w Ostrołęce?
Pewnie, że zachęcam, bo nie lubię lenistwa. Mam wrażenie, że każdy tylko siedzi i czeka na etat za grube pieniądze, najlepiej na stanowisku kierowniczym (na zasadzie dużo zarobić a się nie narobić). Nie wiem ile jest ofert pracy w innych krajach UE. Jeśli jest więcej to może dlatego, że więcej osób otwiera własną działalność a tym samym potrzebuje pracowników.
Re: Czego nie ma w Ostrołęce?
Empiku nie ma, ale o tym już był wcześniej temat
Re: Czego nie ma w Ostrołęce?
po części się z Tobą zgadzam... ale chyba nie powinno być tak, że albo otwierasz działalnośc albo jesteś bezrobotny do końca życia, jeżeli ktoś z JAKICHKOLWIEK powodów nie chce/nie może otworzyć działalności to powinien mieć możliwość znalezienia pracy.... w innych krajach działalność otwierają ludzie, którzy tego chcą, to nie jest na zasadzie "robię to, bo nie mam wyjścia".malykazio pisze:Pewnie, że zachęcam, bo nie lubię lenistwa. Mam wrażenie, że każdy tylko siedzi i czeka na etat za grube pieniądze, najlepiej na stanowisku kierowniczym (na zasadzie dużo zarobić a się nie narobić). Nie wiem ile jest ofert pracy w innych krajach UE. Jeśli jest więcej to może dlatego, że więcej osób otwiera własną działalność a tym samym potrzebuje pracowników.
kolejna sprawa to to, że u nas przepisy nie sprzyjają temu, żeby działac na własną rękę... opłaty, podatki i reszta tej biurokracji zżerają małych przedsiębiorców, a tym bardziej takich, którzy chcą działać uczciwie, bo krętacze jakoś sobie poradzą. Nie tędy droga, niestety.... to naprawdę można rozwiązać inaczej, ale po co, najlepiej rzucać klody pod nogi...
Re: Czego nie ma w Ostrołęce?
Ale przecież ma możliwość znalezienia pracy? Kto mu zabrania jej szukać? Nie może jednak nikogo obwiniać za to, że jej nie ma. Skoro nikt nie chce dać pracy to wtedy trzeba samemu zorganizować swoje miejsce pracy a nie narzekać, że pracy nie ma. To się nazywa zaradność życiowa. Z drugiej strony to po co zatrudniać osobę, która tylko czeka na gotowe a nie przejawia inicjatywy? Ja nie chciałbym takiego pracownika.
I już nie przesadzajmy z przepisami. Opłaty, podatki i formalności trzeba załatwić wszędzie. Przy stosunkowo niewielkiej, jednoosobowej, działalności gospodarczej nie są to bariery nie do przejścia, tylko trzeba chcieć je poznać i do nich przywyknąć.
I już nie przesadzajmy z przepisami. Opłaty, podatki i formalności trzeba załatwić wszędzie. Przy stosunkowo niewielkiej, jednoosobowej, działalności gospodarczej nie są to bariery nie do przejścia, tylko trzeba chcieć je poznać i do nich przywyknąć.
Re: Czego nie ma w Ostrołęce?
szukać nikt nie zabrania, tylko, że pracy nie ma, o tym przecież ludzie tu piszą.... ok. 15% bezrobocie jakby nie patrzył jestmalykazio pisze:Ale przecież ma możliwość znalezienia pracy? Kto mu zabrania jej szukać?
wolałbyś takiego, który ma już własną działalność ?? taki by do ciebie nie przyszedł pracowaćmalykazio pisze:Ja nie chciałbym takiego pracownika.
są do przejścia, ale zachęta to żadnamalykazio pisze: I już nie przesadzajmy z przepisami. Opłaty, podatki i formalności trzeba załatwić wszędzie. Przy stosunkowo niewielkiej, jednoosobowej, działalności gospodarczej nie są to bariery nie do przejścia, .
musisz po prostu zaakceptować to, że nie wszyscy nadają sie na przedsiębiorców i nie wszyscy tego chcą..... możesz sobie zatrudniać kogo chcesz, to twój problem, ale pojmij, że nie wszyscy są jak Ty. I całe szczęście, bo świat byłby nudny
Re: Czego nie ma w Ostrołęce?
No i co w związku z tym? Rada Miasta powinna uchwalić przepisy nakazujące zatrudnienie każdemu przedsiębiorcy co najmniej jednego dodatkowego bezrobotnego? Ilu bezrobotnych tak naprawdę aktywnie szuka pracy a ile tylko i wyłącznie z fotela przed komputerem?shelly pisze:szukać nikt nie zabrania, tylko, że pracy nie ma, o tym przecież ludzie tu piszą.... ok. 15% bezrobocie jakby nie patrzył jest
Nie, wolałbym takiego, który jest choć odrobinę zaradny i wykazuje jakąkolwiek inicjatywę.shelly pisze:wolałbyś takiego, który ma już własną działalność ?? taki by do ciebie nie przyszedł pracować
A ilu z nich przekonało się o tym na własnej skórze? Ilu spróbowało? Nie nadają się na przedsiębiorców... a do czego się nadają?shelly pisze:musisz po prostu zaakceptować to, że nie wszyscy nadają sie na przedsiębiorców i nie wszyscy tego chcą...
Re: Czego nie ma w Ostrołęce?
Mamy demokrację ...;)
A tak na dobrą sprawe ..gdzie jest napisane ,że ktoś musi Ci zapewnić pracę...czy państwo ma takie uchwały nakazujące zapewnić pracę...a procenty bezrobocia to normalne zjawisko...
Tak było za komuny ,którą wykopaliśmy...młodsi niech zapytają ojców jak było z pracą...nie pracowałeś to mogłeś pokiblować za to...;))) Nakazywali CI pracować...Miłej dyskusji...
A tak na dobrą sprawe ..gdzie jest napisane ,że ktoś musi Ci zapewnić pracę...czy państwo ma takie uchwały nakazujące zapewnić pracę...a procenty bezrobocia to normalne zjawisko...
Tak było za komuny ,którą wykopaliśmy...młodsi niech zapytają ojców jak było z pracą...nie pracowałeś to mogłeś pokiblować za to...;))) Nakazywali CI pracować...Miłej dyskusji...
Re: Czego nie ma w Ostrołęce?
uchwały nie ma ... tylko niech się potem nie dziwią i nie narzekają, że ludzie wyjeżdżająxlukim pisze:Mamy demokrację ...
A tak na dobrą sprawe ..gdzie jest napisane ,że ktoś musi Ci zapewnić pracę...czy państwo ma takie uchwały nakazujące zapewnić pracę...
wiesz, nie znam wszystkich bezrobotnych stąd, właściwie to już nie znam żadnych bezrobotnych, ale to, że ktoś nie ma ochoty otwierać własnej działalności nie znaczy, że się do niczego nie nadaje... ludzie powinni mieć wybór... wszyscy, ci, którzy są super specjalistami i "zwykli śmiertelnicy"malykazio pisze: A ilu z nich przekonało się o tym na własnej skórze? Ilu spróbowało? Nie nadają się na przedsiębiorców... a do czego się nadają?
Re: Czego nie ma w Ostrołęce?
Nie trzeba być superspecjalistą żeby otworzyć działalność gospodarczą. Nie trzeba być superspecjalistą żeby świadczyć usługi hydrauliczne, żeby otworzyć sklep internetowy czy zajmować się wieloma innymi rzeczami. Oczywiście, że to, że ktoś nie ma ochoty otwierać własnej działalności nie znaczy, że się do niczego nie nadaje, tylko do diabła niech nie narzeka, że nikt mu nie chce pracy dać. Skoro jej nie ma to znaczy, że nikt akurat go w tej chwili nie potrzebuje. Ma wybór, nikt mu go nie odbiera: przekwalifikować się, otworzyć działalność albo czekać na jakiś etat na bezrobociu. Ludzie, trochę aktywności! Przecież większość ludzi, którzy pracują, którzy nawet prowadzą własną działalność to "zwykli śmiertelnicy" jak to określiłeś/aś. Nie może wszystko odbywać się na zasadzie: skończyłem liceum, nic nie potrafię, nie mam doświadczenia, ale wszyscy inni są źli, bo nie chcą mi dać pracy. Pora przestać wielbić i pieścić mierność. Czas zacząć doceniać inicjatywę i aktywność!shelly pisze:wiesz, nie znam wszystkich bezrobotnych stąd, właściwie to już nie znam żadnych bezrobotnych, ale to, że ktoś nie ma ochoty otwierać własnej działalności nie znaczy, że się do niczego nie nadaje... ludzie powinni mieć wybór... wszyscy, ci, którzy są super specjalistami i "zwykli śmiertelnicy"
Re: Czego nie ma w Ostrołęce?
malykazio..
Popieram Twoje słowa...
Będę brutalny...ludziska wybraliście szkołę z lenistwa czy z tępoty??? Papierek ukończenia czegokolwiek nic Wam nie da...zacznijcie produkować koperty...
Popieram Twoje słowa...
Będę brutalny...ludziska wybraliście szkołę z lenistwa czy z tępoty??? Papierek ukończenia czegokolwiek nic Wam nie da...zacznijcie produkować koperty...