Pizzerie w naszym kochanym mieście
PIZZA
W Diavolo, jak mieszkałam jeszcze w Ostrołęce, wylazł mi spod obrusa olbrzym karaluch. A chadzałam tam dość często. Ale po tym wydarzeniu przestałam. Smakowała mi jeszcze pizza obok Juniora i Ewy, NYC Pizza czy jakoś tak. Aha, nie wiem jak jest teraz w Ostrołęce, ale z tego co pamiętam to za wszystko musiałam płacić (mówię tu o sosach, które i tak KUPOWAŁAM w śladowych ilościach). Tu, gdzie teraz aktualnie mieszkam, sosy dostaje się do każdej pizzy gratis i do tego aż trzy rodzaje czyli: łagodny pomidorowy, ostry meksykański i czosnkowy (który jest naprawdę czosnkowy i nie śmierdzi majonezem, bo gdzieś mi się zdarzyło jeść w Ostrołęce pizzę z sosem czosnkowym z wielkiej żółtej butelki, który był bardziej majonezowy niż czosnkowy).
Pozdrówka
Pozdrówka
wolne ślimaki biegają na jednej nodze
Ja najlepszą pizzerie mam w domu .
A kiedy mi sie niechce robić placka , to kupuje gotowe podkłady
i mieszam dodatki ile chce i jakie chce czyt. duzo sera i peperoni .
Pozatym wychodzi taniej , jjesz dowoli i w dowolnym stylu ( mlaskanie,szybkie wpier*alanie jak jestes głodny) , przed TV , ze świerzo otwartą Coca Cola prosto z lodóweczki .
A kiedy mi sie niechce robić placka , to kupuje gotowe podkłady
i mieszam dodatki ile chce i jakie chce czyt. duzo sera i peperoni .
Pozatym wychodzi taniej , jjesz dowoli i w dowolnym stylu ( mlaskanie,szybkie wpier*alanie jak jestes głodny) , przed TV , ze świerzo otwartą Coca Cola prosto z lodóweczki .
zawsze w środku peletonu
Zdecydowanie polecam...Avalon....tylko w tym jest dobry
[ Dodano: 13:21, 23.12.2005 ]
[ Dodano: 13:21, 23.12.2005 ]
Wiesz że miałem taki sam przypadek...ze 3 lata temu.. tylko mi chodził po spodniach karaluch...hhehe.lavetka pisze:W Diavolo, jak mieszkałam jeszcze w Ostrołęce, wylazł mi spod obrusa olbrzym karaluch. A chadzałam tam dość często. Ale po tym wydarzeniu przestałam. Smakowała mi jeszcze pizza obok Juniora i Ewy, NYC Pizza czy jakoś tak. Aha, nie wiem jak jest teraz w Ostrołęce, ale z tego co pamiętam to za wszystko musiałam płacić (mówię tu o sosach, które i tak KUPOWAŁAM w śladowych ilościach). Tu, gdzie teraz aktualnie mieszkam, sosy dostaje się do każdej pizzy gratis i do tego aż trzy rodzaje czyli: łagodny pomidorowy, ostry meksykański i czosnkowy (który jest naprawdę czosnkowy i nie śmierdzi majonezem, bo gdzieś mi się zdarzyło jeść w Ostrołęce pizzę z sosem czosnkowym z wielkiej żółtej butelki, który był bardziej majonezowy niż czosnkowy).
Pozdrówka
Nie Lubie Tandetty i hujograjstwa
-
- starszy szeregowy
- Posty: 98
- Rejestracja: 08 lut 2006, 17:31
- Lokalizacja: Ostrołęka
diavolo
W diavolo ostatnio nie jadłem pizzy, ale kebaba mało się nie wyżygałem na podłogę.Dobra jest w Pizza Ricca ale robią za duże brzegi, 3 cm,ale zależy kiedy
- Ex Hoppler
- starszy sierżant
- Posty: 311
- Rejestracja: 01 cze 2005, 9:43
Jeśli chodzi o niedźwiedzie... typowa domowa pizza - raz na jakiś czas można zjeść, chociaż kiedyś smaczniejsza była... no i lipa że w niedziele zamknięte mają, chyab że coś sie zmieniło. Rica OK , chociaż ostatnio zamówiłem tzw. giganta i sie zawiodłem znów - dwa razy droższa od dużej a jakby nie było najeść we dwóch się tym nie idzie.
NYCP - dużo, tanio, mało smacznie
Rica w całym zestawieniu ma chyba jednak +
NYCP - dużo, tanio, mało smacznie
Rica w całym zestawieniu ma chyba jednak +
Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.
AirCafe.pl
AirCafe.pl