hałas elektronicznych dzwonów kościelnych

Polityka, wydarzenia, opinie, problemy, komunikacja
kris4724
kapral
Posty: 124
Rejestracja: 19 wrz 2010, 23:20

Re: hałas elektronicznych dzwonów kościelnych

Post autor: kris4724 »

na pohybel czarnym!!!!
Awatar użytkownika
balboa
starszy chorąży sztabowy
Posty: 550
Rejestracja: 15 kwie 2011, 9:50
Lokalizacja: alaska

Re: hałas elektronicznych dzwonów kościelnych

Post autor: balboa »

xlukim pisze:bo o 03:00 rano pisać posty ,to trochę przesada...ja przynajmniej wpadłem tu w godzinach pobudki..ha ha ha ha h
ha-ha-ha, jakiś Ty piękny i ułożony, gratulacje, i dbasz o to czy mam zajęcie, dzięki
jak ktoś nie umie napisać w temacie to czepia się czasu pisania postów
ok, jeśli dla kilku osób istnieją jedynie słuszne godziny pisania, to następnym razem ewentualnie napiszę w notatniku i wkleję poźniej, jakieś sugestie co do godziny ?

a swoją drogą to był piękny cichy ranek po jednej z najkrótszych w roku nocy

nie zapowiada się żeby temat wygasł
Awatar użytkownika
głęboka otchłań
starszy chorąży sztabowy
Posty: 623
Rejestracja: 16 lis 2011, 17:49
Lokalizacja: z głębi

Re: hałas elektronicznych dzwonów kościelnych

Post autor: głęboka otchłań »

balboa pisze:nie zapowiada się żeby temat wygasł
W moim odczuciu wątek ten utrzymuje się tylko i wyłącznie "z przepychanek słownych kilku forumowiczów", mało w nim merytoryki, a więcej kłótliwego zacięcia " a czekaj.. jak ty mi .. tak ja Tobie", bezsens....
gg 33063013
malykazio
starszy chorąży sztabowy
Posty: 1133
Rejestracja: 17 lis 2007, 20:43
Lokalizacja: WOŚna

Re: hałas elektronicznych dzwonów kościelnych

Post autor: malykazio »

głęboka otchłań: dlaczego napisałaś posta po 14? Powinnaś napisać go po 6 rano, bo inaczej będzie źle, nie będzie się liczył, albo jeszcze gorzej...
Awatar użytkownika
głęboka otchłań
starszy chorąży sztabowy
Posty: 623
Rejestracja: 16 lis 2011, 17:49
Lokalizacja: z głębi

Re: hałas elektronicznych dzwonów kościelnych

Post autor: głęboka otchłań »

malykazio pisze:dlaczego napisałaś posta po 14

Drogi malykazio bo o tej porze weszłam na forum :) i stwierdziłam, że ustosunkuje się do wypowiedzi.
malykazio pisze:Powinnaś napisać go po 6 rano, bo inaczej będzie źle, nie będzie się liczył, albo jeszcze gorzej...
trudno jeśli nie będzie się liczył:)
gg 33063013
Awatar użytkownika
balboa
starszy chorąży sztabowy
Posty: 550
Rejestracja: 15 kwie 2011, 9:50
Lokalizacja: alaska

Re: hałas elektronicznych dzwonów kościelnych

Post autor: balboa »

głęboka otchłań pisze:W moim odczuciu wątek ten utrzymuje się tylko i wyłącznie "z przepychanek słownych kilku forumowiczów", mało w nim merytoryki, a więcej kłótliwego zacięcia " a czekaj.. jak ty mi .. tak ja Tobie", bezsens....
W moim odczuciuciu nie tylko. Są argumenty co do sedna.
Niestety wiele wątków utrzymuje się z przepychanek słownych, bo forum nie jest doskonałe.
mcaron07
kapral
Posty: 123
Rejestracja: 21 lip 2011, 14:54

Re: hałas elektronicznych dzwonów kościelnych

Post autor: mcaron07 »

teoretycznie cisza nocna jest od 22 do 6 i w tych godzinach nie powinno mieć miejsce hałasowanie w taki czy inny sposób, więc skoro w tych godzinach (tak wynika z postu) dzwonią to mają prawo.
a czasem dobrze jest jak dzwonią bo ktoś zegarka nie ma i może się dowiedzieć która godzina.
co do użytkownika Pan Kracy:
nie wyobrażam sobie aby pojedyńczy lewak, lewus, komunista, kryptokomunista, postkomunista, neokomunista czy inny ateista miał narzucać swoją wolę olbrzymiej wiekszości Polaków. A z tym biciem dzwonów kościelnych "co godzinę" to "nieco" przesadziłeś.
po pierwsze pisze się pojedynczy, po drugie uśmiałem się jak przeczytałem to zdanie - czy wg Ciebie autor postu musi być jednym z ww. bo nie podoba mu się jak dzwony biją? a co jeśli jest jeszcze większym katolikiem niż Ty tylko po prostu przeszkadza mu ten hałas?
a dzwony biją, przynajmniej pojedynczo, co pół godziny.
hcuj
sierżant
Posty: 271
Rejestracja: 16 lip 2009, 14:30

Re: hałas elektronicznych dzwonów kościelnych

Post autor: hcuj »

weź ty się człowieku z miasta wyprowadź bo wszędzie hałas, a najlepiej za granicę do arabów to nie będziesz miał też problemu z kościołami
malykazio
starszy chorąży sztabowy
Posty: 1133
Rejestracja: 17 lis 2007, 20:43
Lokalizacja: WOŚna

Re: hałas elektronicznych dzwonów kościelnych

Post autor: malykazio »

hcuj pisze:weź ty się człowieku z miasta wyprowadź bo wszędzie hałas, a najlepiej za granicę do arabów to nie będziesz miał też problemu z kościołami
I co, to jest Twój jedyny argument? Dlaczego obrona wszystkiego co katolickie przeważnie, z tego co widzę, sprowadza się do wyzwisk, agresywnych zachowań? A może niech kościoły wyprowadzą się za miasto, bo skoro faktycznie hałasują w godzinach ciszy nocnej to może to być niezgodne z prawem? Tak tylko odbijam piłeczkę na zasadzie: "Nie podoba Ci się to się wyprowadź. Nie, sam się wyprowadź".
hcuj
sierżant
Posty: 271
Rejestracja: 16 lip 2009, 14:30

Re: hałas elektronicznych dzwonów kościelnych

Post autor: hcuj »

malykazio pisze:
hcuj pisze:weź ty się człowieku z miasta wyprowadź bo wszędzie hałas, a najlepiej za granicę do arabów to nie będziesz miał też problemu z kościołami
I co, to jest Twój jedyny argument? Dlaczego obrona wszystkiego co katolickie przeważnie, z tego co widzę, sprowadza się do wyzwisk, agresywnych zachowań? A może niech kościoły wyprowadzą się za miasto, bo skoro faktycznie hałasują w godzinach ciszy nocnej to może to być niezgodne z prawem? Tak tylko odbijam piłeczkę na zasadzie: "Nie podoba Ci się to się wyprowadź. Nie, sam się wyprowadź".
nie no, po prostu dziwi mnie dlaczego ludziom nagle zaczyna przeszkadzać to, co przez kilkaset lat nikomu nie wadziło
są 2 wyjścia: albo dzwony są jakieś głośniejsze albo ludziom się zmieniły preferencje mimo urbanizacji, przez którą zamieszkują często w miejscach gdzie panuje niesamowity hałas
Awatar użytkownika
balboa
starszy chorąży sztabowy
Posty: 550
Rejestracja: 15 kwie 2011, 9:50
Lokalizacja: alaska

Re: hałas elektronicznych dzwonów kościelnych

Post autor: balboa »

Nic nie zaczyna przeszkadzać nagle. To drugie wyjście: dzwony są głośniejsze a przede wszystkim grają dużo częściej przez caly dzień niż jeszcze kilkanaście lat temu.
Ludzie zamieszkują w miejscach zurbanizowanych i hałasliwych i po co zwiekszać tam ten hałas sztucznie ? Bo ktoś chce wiedzieć która godzina bez patrzenia na zegarek i podobają mu się melodie ?
malykazio
starszy chorąży sztabowy
Posty: 1133
Rejestracja: 17 lis 2007, 20:43
Lokalizacja: WOŚna

Re: hałas elektronicznych dzwonów kościelnych

Post autor: malykazio »

Ludziom zwiększyły się wymagania. W wolnej chwili oczekują odrobiny ciszy i ŚWIĘTEGO spokoju, w tym również wolności od dzwonów. Poza tym jakby nikt nie zauważył to w ostatnich latach również kościołów przybyło. Kiedy we wszystkich zaczynają grać to robi się niezła kocia muzyka.
Tak w ogóle nie dzieje się to nagle. Ludzie, szczególnie w miastach, przestają być tak pobożni jak przez te kilkaset lat, o których pisałeś (hcuj). Dowodzi to po prostu, że mamy społeczeństwo mniej katolickie i pobożne niż to nam wszyscy dookoła wmawiają.
Awatar użytkownika
balboa
starszy chorąży sztabowy
Posty: 550
Rejestracja: 15 kwie 2011, 9:50
Lokalizacja: alaska

Re: hałas elektronicznych dzwonów kościelnych

Post autor: balboa »

shelly pisze:ja znalazłam zaletę "melodyjki", którą włączają o 21.00... bez wzgledu na to, w której częsci mieszkania jestem zawsze wiem, kiedy jest 21.00
Niestety, jednocześnie pół miasta musi koniecznie sie "dowiedzieć" że jest dokładnie 21.00. Mimo że wiekszość ma zegarki oraz niekoniecznie chce słuchać z tej okazji melodii.
Czy o 20.30 na prawdę musimy wszyscy usłyszeć, że nadeszła ta godzina ?
elfik
starszy chorąży sztabowy
Posty: 683
Rejestracja: 04 mar 2009, 19:37

Re: hałas elektronicznych dzwonów kościelnych

Post autor: elfik »

widzę, że temat hałasów dobiegających z kościoła jest coraz częstszy. W radiu, w telewizji (ze 3 razy leciało coś ostatnio: w uwadze, w wiadomościach i gdzieś jeszcze). I powoli dochodzę do wniosku, że to nie ludzie są coraz bardziej kapryśni, tylko dzwony biją głośniej i dłużej...
malykazio
starszy chorąży sztabowy
Posty: 1133
Rejestracja: 17 lis 2007, 20:43
Lokalizacja: WOŚna

Re: hałas elektronicznych dzwonów kościelnych

Post autor: malykazio »

A może po prostu to co kiedyś było oczywistością i nikt nie śmiał protestować, dziś tematem tabu być przestaje i coraz więcej ludzi odważa się wystąpić przeciwko postępowaniu proboszczów? Żyć wśród innych trzeba potrafić, niestety nie wszystkim to do końca wychodzi.
Awatar użytkownika
xlukim
starszy kapral
Posty: 196
Rejestracja: 17 lut 2012, 12:28
Lokalizacja: OSTROŁĘKA

Re: hałas elektronicznych dzwonów kościelnych

Post autor: xlukim »

Zbliżają się świętą...będą bili w te dzwony...ale na tym polega ta wiara,jesteście większa częścią Polskich katolików, licz się z biciem w dzwony...
Zdrowych Świąt...
shelly
starszy chorąży sztabowy
Posty: 500
Rejestracja: 23 lip 2009, 16:49

Re: hałas elektronicznych dzwonów kościelnych

Post autor: shelly »

elfik pisze:dzwony biją głośniej i dłużej...

bo ludzie coraz bardziej grzeszni ;)
malykazio
starszy chorąży sztabowy
Posty: 1133
Rejestracja: 17 lis 2007, 20:43
Lokalizacja: WOŚna

Re: hałas elektronicznych dzwonów kościelnych

Post autor: malykazio »

xlukim pisze:ale na tym polega ta wiara,jesteście większa częścią Polskich katolików, licz się z biciem w dzwony...
Czyli na czym? Wiara polega na robieniu hałasu? Biciu w dzwony? Nie wiem czy jakiś ksiądz by się z Tobą zgodził. Wydaje mi się, że jednak nie na tym polega prawdziwa wiara.
Awatar użytkownika
xlukim
starszy kapral
Posty: 196
Rejestracja: 17 lut 2012, 12:28
Lokalizacja: OSTROŁĘKA

Re: hałas elektronicznych dzwonów kościelnych

Post autor: xlukim »

malykazio pisze:
xlukim pisze:ale na tym polega ta wiara,jesteście większa częścią Polskich katolików, licz się z biciem w dzwony...
Czyli na czym? Wiara polega na robieniu hałasu? Biciu w dzwony? Nie wiem czy jakiś ksiądz by się z Tobą zgodził. Wydaje mi się, że jednak nie na tym polega prawdziwa wiara.
...właśnie odpowiedziałeś sobie na pytanie...
Żaden ksiądz się nie zgodzi,bo każdy ksiądz WIE na CZYM polega jego PRACA z "baranami"...
A bicie w dzwony to jeden z punktów tej PRACY...
malykazio
starszy chorąży sztabowy
Posty: 1133
Rejestracja: 17 lis 2007, 20:43
Lokalizacja: WOŚna

Re: hałas elektronicznych dzwonów kościelnych

Post autor: malykazio »

No to gratuluję podejścia do wiary, skoro oprawa ma dla Ciebie większe znaczenie niż istota sprawy. Naprawdę uważasz, że bycie księdzem to praca?
Awatar użytkownika
xlukim
starszy kapral
Posty: 196
Rejestracja: 17 lut 2012, 12:28
Lokalizacja: OSTROŁĘKA

Re: hałas elektronicznych dzwonów kościelnych

Post autor: xlukim »

malykazio pisze:No to gratuluję podejścia do wiary, skoro oprawa ma dla Ciebie większe znaczenie niż istota sprawy. Naprawdę uważasz, że bycie księdzem to praca?


Taki wszytskowiedzący jesteś i tak głupi...pewnie ,że to praca i to jak bardzo popłatna...
Wiesz czego ich tam uczą ??? Psychologi,żeby takiego jak ty w konia robić...
Udowodnij ,że Bóg istnieje...
Ciemnogród ...
malykazio
starszy chorąży sztabowy
Posty: 1133
Rejestracja: 17 lis 2007, 20:43
Lokalizacja: WOŚna

Re: hałas elektronicznych dzwonów kościelnych

Post autor: malykazio »

xlukim pisze:Taki wszytskowiedzący jesteś i tak głupi...pewnie ,że to praca i to jak bardzo popłatna...
Wiesz czego ich tam uczą ??? Psychologi,żeby takiego jak ty w konia robić...
Udowodnij ,że Bóg istnieje...
Ciemnogród ...
Głupi jest ten kto brak argumentów zastępuje inwektywami. Nie wiem czego ich tam uczą, bo do kościoła nie chadzam. Gdybyś czytał uważnie forum pewnie byś to wyczuł po moich postach. Nie mam też zamiaru udowadniać, że Bóg istnieje, bo gdyby było to do udowodnienia to nie byłaby to wiara tylko nauka.
Po prostu jak ulał pasuje do Ciebie "Un sot savant est sot plus quin sot ignorant"
palipies
chorąży
Posty: 428
Rejestracja: 14 lis 2009, 3:49

Re: hałas elektronicznych dzwonów kościelnych

Post autor: palipies »

Dzieki, jak mało kto jesteś w stanie poprawić mi humor.
Awatar użytkownika
balboa
starszy chorąży sztabowy
Posty: 550
Rejestracja: 15 kwie 2011, 9:50
Lokalizacja: alaska

Re: hałas elektronicznych dzwonów kościelnych

Post autor: balboa »

proszę, nie ma za co
ODPOWIEDZ