Kary dla 9latka
Kary dla 9latka
Potrzebuje waszej pomocy. Moja 9 letnia córka kłamie, nie chce się uczyć i ogólnie czasem jest tak, że wiem, iż powinna zostać ukarana. Niestety kary typu szlaban na komputer, telewizor czy koleżanki zupełnie na nią nie działa. I tu moje pytanie. Jakie kary stosujecie dla swoich dzieci? Moje pomysły się wyczerpały, a nie jestem zwolennikiem bicia. Proszę o rade:)
Re: Kary dla 9latka
Należy ukarać siebie.
-
- starszy kapral
- Posty: 180
- Rejestracja: 24 paź 2010, 21:26
Re: Kary dla 9latka
Może zamiast karać lepiej nagradzać pozytywne zachowanie.??
http://www.maya-k.republika.pl/kozielecki.html
http://www.maya-k.republika.pl/kozielecki.html
Re: Kary dla 9latka
Słyszałem, że dziecko zawsze naśladuje dorosłych. Czyli, gdy się samemu daje dobry przykład, to dziecko te zachowania powiela. Może jeszcze nie jest za późno?
Pozdrawiam
www.moja-ostroleka.pl
www.moja-ostroleka.pl
Re: Kary dla 9latka
Maluchowi czasem trzeba czasem dać klapsa, czasem dwa, bo jak nie dostanie to uzna, że ma za dobrze, że może sobie pozwalać na co chce. Ojciec niech się weźmie i nauczy że nie należy lekceważyć.
Re: Kary dla 9latka
Kara ma być adekwatna do czynu - jeśli mówisz dziecku, że ma być o 19.00 w domu, a nie jest - nie wychodzi do odwołania. To tylko przykład. Ty piszesz, że kary typu szlaban na koleżanki i komputer nie działają - nie działają, bo córka ma gdzieś i robi swoje czy jesteś konsekwentna i naprawdę nie ma dostępu do komputera? Za co dajesz kary? Córka kłamie, bo się boi/sprawia jej to przyjemność i lubi robić Cię w konia, nie masz autorytetu? Kłamie, bo nie wyciągasz konsekwencji z kłamstwa? Nie wiem jakie macie relacje. Szukasz pomysłów na kary - za kłamstwo chcesz dziecku dać szlaban na komputer? Kara nieadekwatna, odległa od czynu to krótkotrwała kara nie mająca odbicia w przyszłości. Nic Ci to nie da.
'Instynkt jak zwierz, w tym świecie trzeba mieć.`
-
- starszy szeregowy
- Posty: 50
- Rejestracja: 01 lut 2011, 14:10
Re: Kary dla 9latka
Witam. Ja polecam książkę "Jak mówić żeby dzieci nas słuchały Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły" Adele Faber i Elaine Mazlish.Nie jest droga a myślę, ze może trochę spraw rozjaśnić.Pozdrawiam
-
- starszy szeregowy
- Posty: 67
- Rejestracja: 07 gru 2011, 19:32
Re: Kary dla 9latka
W sumie jakieś 15 lat temu i wstecz to ludzie dali by klapsa i nic by nie było. Dziś za klapsa można iść nawet na pare lat do więzienia
Re: Kary dla 9latka
Za klapsa możesz iść do puchy, bo dzisiaj dom jest przechowalnią dla dzieci (nie każdy), dzieci nie są własnością rodziców, tylko
"indywidualną jednostką zdolną do samodecydowania o sobie" (cytat z durnej pedagogicznej książki). Wychowania w tych czasach już nie ma.
Czterolatki wybierają rajstopki do sukienki i drą się jeśli matka postanowi inaczej, a mały Kamil ma na drzwiach tablicę z napisem "Tu rządzi Kamilek" - o czym to świadczy i jakie ma zadanie?
Więc mamusiu jedna z drugą - zacznijcie wychowywać dzieci, a będą wychowane
"indywidualną jednostką zdolną do samodecydowania o sobie" (cytat z durnej pedagogicznej książki). Wychowania w tych czasach już nie ma.
Czterolatki wybierają rajstopki do sukienki i drą się jeśli matka postanowi inaczej, a mały Kamil ma na drzwiach tablicę z napisem "Tu rządzi Kamilek" - o czym to świadczy i jakie ma zadanie?
Więc mamusiu jedna z drugą - zacznijcie wychowywać dzieci, a będą wychowane
'Instynkt jak zwierz, w tym świecie trzeba mieć.`
Re: Kary dla 9latka
Do Mawashi. A jaki masz pomysł na karę za ściąganie na sprawdzianie dla dziecka w II klasie podstawówki? Ja w tym wieku nawet nie wiedziałam co to jest ściąganie na sprawdzianie. Jedyne co mi przyszło do głowy to szlaban.
Re: Kary dla 9latka
klaps i tyle a jak sie dzieciaka rozpieszcza od malego i pozwala mu na wszystko to potem wyrastaja takie kwiatki. Trzeba ukladac dzieciom w glowie od malego i tlumaczyc ze to wolno a tego nie, ze trzeba sie kogos sluchac. W takim przypadku to jest cos nie tak z rodzicami a dziecko to tylko owoc ich zaniedbania.
-
- starszy szeregowy
- Posty: 64
- Rejestracja: 08 sie 2011, 18:40
Re: Kary dla 9latka
karać to trzeba rodziców, bo naczytają się bzdur o bezstresowym wychowaniu a później pretensje do garbatego...
Re: Kary dla 9latka
"dobremu dziecku słowo wystarczy, złemu...kija mało". jaki ten szlaban? zrób na 2 miesiące.
-
- szeregowy
- Posty: 3
- Rejestracja: 24 cze 2013, 1:26
Re: Kary dla 9latka
Moim zdaniem kary nie powinnaś robić żadnej. Tylko po prostu za odpowiednie zachowanie, oceny, i inne sprawy dobrze nagradzać swoją córkę. Kupić jej coś, pokazać, że jak będzie grzeczna i nie będzie tak robiła to będzie za każdym razem coś dostawała ( ale nie do przesady) bo później z tym może być problem. A przede wszystkim więcej rozmawiaj z córką, mów, że ją kochasz. Może temu się tak zachowuje bo za mało jej miłości dajecie. Sama musisz z nią sobie poradzić, a przede wszystkim porozmawiać z psychologiem co powinnaś zrobić w takiej sytuacji.(psycholog zawsze poradzi, pomoże). Bo gdy dorośnie nie będziesz miała życia. Sama musisz podjąć odpowiednią decyzję, aby twoja córka nie była w przyszłości nastawiona do Ciebie wrogo.
Re: Kary dla 9latka
Ciężko wypowiadać się tu w kwestii kar/nagród za zachowanie, bo nie znamy Waszych relacji - matka-córka. Tu dochodzi też kwestia - jakie prawa ma córka (chodzi mi do czego ma dostęp: kieszonkowe, komputer, telefon komórkowy, rodzaje bajek i filmów jakie ogląda). Jeżeli w Twoim domu się nie kłamie (wzorce to rodzice) to sprawdź skąd ona się tego nauczyła. Nie kategoryzuję, ale bardzo często bywa tak, że rodzice nawet nie wiedzą co ich pociecha robi w czasie wolnym.
Fakt
"siedzi przy komputerze" - ale na jakie strony wchodzi
"ogląda TV" - ale jakie programy.
To co wyżej osoby radzą - na pewno się przyda - nagroda za odpowiednie zachowanie - zawsze będzie lepsza niż kara (tylko nie dawaj pieniędzy za to że np. posprząta we własnym pokoju)
Fakt
"siedzi przy komputerze" - ale na jakie strony wchodzi
"ogląda TV" - ale jakie programy.
To co wyżej osoby radzą - na pewno się przyda - nagroda za odpowiednie zachowanie - zawsze będzie lepsza niż kara (tylko nie dawaj pieniędzy za to że np. posprząta we własnym pokoju)
Re: Kary dla 9latka
Jestem tego samego zdania. A potem ludzie narzekają, że tyle morderstw i rozbojów. Wychowujcie dalej dzieci "bezstresowo" na pewno będzie mniej! Kiedyś to jak dziecko dostało od rodzica to nie wiedziało jak się nakryć. Był jakieś autorytety i posłuch u starszych. Po za tym tak jak napisałeś, rodzice dziś nie wychowują dzieci tylko przechowują w domach... Do czego to prowadzi?Mawashi pisze:Za klapsa możesz iść do puchy, bo dzisiaj dom jest przechowalnią dla dzieci (nie każdy), dzieci nie są własnością rodziców, tylko
"indywidualną jednostką zdolną do samodecydowania o sobie" (cytat z durnej pedagogicznej książki). Wychowania w tych czasach już nie ma.
Czterolatki wybierają rajstopki do sukienki i drą się jeśli matka postanowi inaczej, a mały Kamil ma na drzwiach tablicę z napisem "Tu rządzi Kamilek" - o czym to świadczy i jakie ma zadanie?
Więc mamusiu jedna z drugą - zacznijcie wychowywać dzieci, a będą wychowane
Re: Kary dla 9latka
Do tego liczą, że dzieci wychowa szkoła. Tyle, że nauczyciel też jest pozbawiony jakichkolwiek możliwości oddziaływania. Krzyknie to zaraz mamusia / tatuś przylatują z awanturą. O wytarganiu za ucho mowy nie ma. Kiedyś były w ruchu linijki, targanie za ucho i jakoś dzieci wychodziły na ludzi. Tylko teraz coś się wszystkim nagle poodmieniało.helmitt pisze: Po za tym tak jak napisałeś, rodzice dziś nie wychowują dzieci tylko przechowują w domach... Do czego to prowadzi?
-
- szeregowy
- Posty: 2
- Rejestracja: 30 wrz 2013, 22:00
Re: Kary dla 9latka
nie ma co karac tylko tlumaczyc jak najwiecej ze nie mozna czegos robic. bo pozniej moze byc problem i nei beda sie sluchac. czasami nie kupic czegos slodkiego az sie nauczy i tyle
Re: Kary dla 9latka
Czy stosujecie kary u przedszkolaków? Jesli tak to jakie?
Re: Kary dla 9latka
Nie kary a konsekwencje swoich czynow.
Dziecko musi znać zasady jakie panują w domu. Jasno trzeba im to sprecyzować. I konsekwencje.
U nas dużo rozmawiamy. Jeśli mowie dziecku nie to tłumaczę dlaczego.
Dzieci powielają nasze zachowania dlatego zazwyczaj trzeba zacząć od siebie a to nie łatwa praca, ale możliwa z chęcią będę wspierać na priv powodzenia
Dziecko musi znać zasady jakie panują w domu. Jasno trzeba im to sprecyzować. I konsekwencje.
U nas dużo rozmawiamy. Jeśli mowie dziecku nie to tłumaczę dlaczego.
Dzieci powielają nasze zachowania dlatego zazwyczaj trzeba zacząć od siebie a to nie łatwa praca, ale możliwa z chęcią będę wspierać na priv powodzenia
Re: Kary dla 9latka
Nie karać a rozmawiać....
-
- szeregowy
- Posty: 1
- Rejestracja: 25 cze 2022, 19:32
Re: Kary dla 9latka
Ogółem Mawashi dobrze opisał (jak rozumiem jest to mężczyzna) kwestię konsekwencji i czynów. Jednak postaram się opisać jaką sama posiadam opinię na te tematy, co prawda temat został założony już znaczny czas temu, jednak myślę, że te informacje przydadzą się kolejnym użytkowniczkom które tu wejdą Przede wszystkim nie należy ciągle krzyczeć i karać dziecka, wtedy takie coś powszednieje i tak naprawdę nie zwraca na to zbytniej uwagi. Jeśli zazwyczaj jest się uśmiechniętą i miłą, to gdy stanie się coś większego i trzeba ukarać dziecko (wystarczy wtedy nawet skrzywiona mina, żeby dziecko odczuło znaczną różnicę) to wtedy naprawdę wie, że stało się coś złego. Oczywiście zanim za cokolwiek ukarze się dziecko to trzeba zrozumieć czemu to zrobiło. Bo jeśli córka zwyczajnie nie wiedziała, że coś jest złe to uzna, że to niesprawiedliwe.
Dlatego warto najpierw wytłumaczyć co takiego zrobiła źle (takimi słowami żeby zrozumiała), a przy tym zadawać pytania jak sama to rozumie i dlaczego to zrobiła. Jeśli coś dzieje się pierwszy raz to kara powinna być delikatna (oczywiście broń boże nie należy bić dziecka).
Oczywiście gdy jest to któryś raz z kolei to trzeba wyciągnąć cięższe działa i zorientować się co takiego sprawi, że dziecko uświadomi sobie wagę swoich czynów. Tu akurat trzeba dobrze poznać swoją córkę i wiedzieć co najbardziej lubi, w ten sposób będzie można dać stosowną karę. Choć oczywiście warto pozwolić dziecku na hmm, poprawę swoich wcześniejszych działań. Skrucha to jedno, ale powinna mieć możliwość naprawy tego co zrobiła źle i wtedy złagodzić karę. W ten sposób nie dość, że odczuje, że zrobiła coś źle, to jednocześnie nauczy się ponosić konsekwencje swoich czynów i to nie tylko w ramach kary. A przy tym oczywiście wytłumaczyć jej dlaczego to co zrobiła jest złe Poza tym wszystko co się mówi, powinno się robić. Konsekwencja ze strony rodzica jest istotna. Takie jest moje podejście do tych spraw.
Dlatego warto najpierw wytłumaczyć co takiego zrobiła źle (takimi słowami żeby zrozumiała), a przy tym zadawać pytania jak sama to rozumie i dlaczego to zrobiła. Jeśli coś dzieje się pierwszy raz to kara powinna być delikatna (oczywiście broń boże nie należy bić dziecka).
Oczywiście gdy jest to któryś raz z kolei to trzeba wyciągnąć cięższe działa i zorientować się co takiego sprawi, że dziecko uświadomi sobie wagę swoich czynów. Tu akurat trzeba dobrze poznać swoją córkę i wiedzieć co najbardziej lubi, w ten sposób będzie można dać stosowną karę. Choć oczywiście warto pozwolić dziecku na hmm, poprawę swoich wcześniejszych działań. Skrucha to jedno, ale powinna mieć możliwość naprawy tego co zrobiła źle i wtedy złagodzić karę. W ten sposób nie dość, że odczuje, że zrobiła coś źle, to jednocześnie nauczy się ponosić konsekwencje swoich czynów i to nie tylko w ramach kary. A przy tym oczywiście wytłumaczyć jej dlaczego to co zrobiła jest złe Poza tym wszystko co się mówi, powinno się robić. Konsekwencja ze strony rodzica jest istotna. Takie jest moje podejście do tych spraw.