Wielka walka o stołek proboszcza w parafii Królowej Rodzin
Wielka walka o stołek proboszcza w parafii Królowej Rodzin
Mimo dokonanych afer, proboszcz za wszelką cenę nie chce utracić posiadanego raju, napływu kasy za darmo. Ekipa proboszcza nachodzi domy parafian na poszczególnych ulicach Stacji i szuka zrozumienia dla księdza aferzysty, zbierając podpisy, po to, żeby nadal mógł manipulować ludźmi i utrzymał stołek dla dobra własnego, a nie Parafii i Parafian !
Re: Wielka walka o stołek proboszcza w parafii Królowej Rodz
Niech liczy na głosy starych babek i dziadków co to im w głowie "dobrze" poukładał, ja od razu deklaruję że na ul. Wypychy na głosy niech nie liczy
Afery to niech tam kurii w Łomży kręci nawet z samym biskupem
Afery to niech tam kurii w Łomży kręci nawet z samym biskupem
-
- szeregowy
- Posty: 38
- Rejestracja: 14 mar 2010, 23:07
Re: Wielka walka o stołek proboszcza w parafii Królowej Rodz
Jakie podpisy i pod czym? O których konkretnie aferach mówisz? Wiem tylko o tej z gruntami pod kościół, ale ta babka sama w sobie była mocno niezrównoważona i w sumie cholera ich tam wie, jak było naprawdę.
Weź się rozpisz rzeczowo i na spokojnie, bo na razie to trochę bełkot.
Weź się rozpisz rzeczowo i na spokojnie, bo na razie to trochę bełkot.
Re: Wielka walka o stołek proboszcza w parafii Królowej Rodz
Najlepsze było jego kazanie 3 maja jak mówił o zamachu 10 kwietnia
Używaj ogonków.
Wolisz robić komuś łaskę, czy robic komus laske?
Wolisz robić komuś łaskę, czy robic komus laske?
Re: Wielka walka o stołek proboszcza w parafii Królowej Rodz
Sam proboszcz rozprowadza wieści do parafian ,że rzekomo odchodzi. To powoduje zamieszanie w parafii. Panie ,( których znam nazwiska, ale nie mam prawa upubliczniać) rozpoczęły akcję zbierania podpisów, żeby proboszcz pozostał nadal w naszej parafii chcą zbierać te podpisy ze wszystkich ulic na Stacji. Rozpoczęły od ulicy Wypychy. Budzi to znów ferment w parafii. Panie te nie chcą widzieć rzeczywistej pracy proboszcza lub nie mają pojęcia o szczegółach kombinatorstwa proboszcza. A co do konkretów aferalnych to daruj, ale nie jest to miejsce na opisywanie szczegółów. Interesujemy się swoją parafią wszyscy! A jeśli chodzi o "babkę", to powielasz ogólną plotkę proboszcza o "niezrównoważeniu" Skąd wiesz?! A gdyby nawet, to skoro nie była w takim stanie samowolnie decydować (bo" niezrównoważona mocno" jak piszesz),to należało oddać rodzinie darowiznę . Czyż nie tak to powinno być?
Re: Wielka walka o stołek proboszcza w parafii Królowej Rodz
Człowieku , gdyby opisać te afery proboszcza , to dopiero by było .
Po co ? , dla niego byłoby to fatalne!! Pamiętaj , że to kapłan .
Nie chodzi o to , żeby proboszcza zniszczyć . Niech odejdzie ( po tym co nawyrabiał przez lata) .
W ciszy – jeśli taka będzie decyzja władz kościelnych (OBY BYŁA TAKA!)
Niech rozpocznie może proces naprawczy.
Niestety w naszej parafii świetnie , mistrzowsko maskuje się – tu się uśmiechnie , tu pokręci , tu pobrząka na gitarce , potańczy dla tłumu , da widowisko wiecznie „zapracowanego” pracusia , „działacza” , pogłaszcze starsze panie , pobiadali , że „ ciągle brak mu kasy bo wszystko kosztuje”
Patrz na OWOCE jego działań .
Po co Ci wiedza o szczegółach jego afer?
Układy , znajomości , kontakty , „haki” , połowa rodziny w kurii przykryły afery za czasów biskupa Stefanka (zainteresuj się korzeniami rodzinnymi księdza proboszcza , krewniakami , kuzynami itd.)
To proboszcza trzyma tutaj w pionie –czytaj archiwum mojejostrołęki , pogadaj z ludźmi , otwórz sam oczy i uszy .
Proboszcz honorowo po tym wszystkim powinien W CISZY Odejść .
Jest chorobliwie MŚCIWY .
Steruje zdalnie ludźmi naiwnymi- bo „ jakby co , to nie on , to ludzie”.
Baby łażą i zbierają podpisy(zaczęły!). Fryzjerka pewna kota dostaje na punkcie proboszcza .
Mobilizuje aktyw naiwniaków , emocjonalnie podkręconych , podobnych mściwców , do działania .
Proboszcz ustawił sobie parafian przez tyle lat!! Chodzą jak ślepcy po sznurku – ale mnie i wielu innych gościu nie ustawi!! , mamy oczy i uszy otwarte na prowizorkę , błazenadę itp. Mamy nadzieję , ze dołączysz do nas.
Pozdrawiam!
A proboszczowi niech się wiedzie , ale oby w innej parafii , gdzie zacznie myśleć jak człowiek i kapłan ,
Nienawidzę faryzejstwa!!
Po co ? , dla niego byłoby to fatalne!! Pamiętaj , że to kapłan .
Nie chodzi o to , żeby proboszcza zniszczyć . Niech odejdzie ( po tym co nawyrabiał przez lata) .
W ciszy – jeśli taka będzie decyzja władz kościelnych (OBY BYŁA TAKA!)
Niech rozpocznie może proces naprawczy.
Niestety w naszej parafii świetnie , mistrzowsko maskuje się – tu się uśmiechnie , tu pokręci , tu pobrząka na gitarce , potańczy dla tłumu , da widowisko wiecznie „zapracowanego” pracusia , „działacza” , pogłaszcze starsze panie , pobiadali , że „ ciągle brak mu kasy bo wszystko kosztuje”
Patrz na OWOCE jego działań .
Po co Ci wiedza o szczegółach jego afer?
Układy , znajomości , kontakty , „haki” , połowa rodziny w kurii przykryły afery za czasów biskupa Stefanka (zainteresuj się korzeniami rodzinnymi księdza proboszcza , krewniakami , kuzynami itd.)
To proboszcza trzyma tutaj w pionie –czytaj archiwum mojejostrołęki , pogadaj z ludźmi , otwórz sam oczy i uszy .
Proboszcz honorowo po tym wszystkim powinien W CISZY Odejść .
Jest chorobliwie MŚCIWY .
Steruje zdalnie ludźmi naiwnymi- bo „ jakby co , to nie on , to ludzie”.
Baby łażą i zbierają podpisy(zaczęły!). Fryzjerka pewna kota dostaje na punkcie proboszcza .
Mobilizuje aktyw naiwniaków , emocjonalnie podkręconych , podobnych mściwców , do działania .
Proboszcz ustawił sobie parafian przez tyle lat!! Chodzą jak ślepcy po sznurku – ale mnie i wielu innych gościu nie ustawi!! , mamy oczy i uszy otwarte na prowizorkę , błazenadę itp. Mamy nadzieję , ze dołączysz do nas.
Pozdrawiam!
A proboszczowi niech się wiedzie , ale oby w innej parafii , gdzie zacznie myśleć jak człowiek i kapłan ,
Nienawidzę faryzejstwa!!
Re: Wielka walka o stołek proboszcza w parafii Królowej Rodz
mistrzuniu więc widzisz ciemną stronę kleru zauważają także inni.Z obserwacji wiem że ciemnogród wierzy we wszystko co mu się wpoi do głowy, krytyki na swego jaśnie wielmożnego guru nie przyjmuję a nawet się oburza (widać to po wypowiedziach na forum).
Pozdrawiam zdrowo myślących
Pozdrawiam zdrowo myślących
-
- szeregowy
- Posty: 38
- Rejestracja: 14 mar 2010, 23:07
Re: Wielka walka o stołek proboszcza w parafii Królowej Rodz
Dzięki za info, bo nie mam za bardzo pojęcia, co się teraz na Stacji dzieje . Będę czekał w takim razie na rozwój wydarzeń, bo może być ciekawie. Starsze panie z osiedla potrafią być bardzo energiczne, jak się postarają, więc strach się bać .
Jeśli natomiast chodzi o śp. panią M.P., to akurat w jej dość bliskim sąsiedztwie znam sporo ludzi i za życia była osobą dosyć kontrowersyjną, delikatnie mówiąc. Co nie zmienia faktu, że z tymi gruntami faktycznie był niezły dym i dobrze by było, gdyby ktoś to w końcu rzeczowo wyjaśnił od początku do końca, bo jednak chluby to miastu i osiedlu nie przynosi .
Jeśli natomiast chodzi o śp. panią M.P., to akurat w jej dość bliskim sąsiedztwie znam sporo ludzi i za życia była osobą dosyć kontrowersyjną, delikatnie mówiąc. Co nie zmienia faktu, że z tymi gruntami faktycznie był niezły dym i dobrze by było, gdyby ktoś to w końcu rzeczowo wyjaśnił od początku do końca, bo jednak chluby to miastu i osiedlu nie przynosi .
Re: Wielka walka o stołek proboszcza w parafii Królowej Rodz
Jak już tak wszyscy piszą, to podobno niezły dym się dzieje też w parafii w Rzekuniu już cała gmina huczy od plotek
Re: Wielka walka o stołek proboszcza w parafii Królowej Rodz
Proponuję zbojkotować wizyty u czarnej mafii i ograniczyć sponsoring a szybko zmienią podejście do ludzi
Ostatnio zmieniony 12 maja 2013, 10:56 przez alf 78, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Wielka walka o stołek proboszcza w parafii Królowej Rodz
Chyba nikt nikogo nie zmusza do tego, żeby chodził do kościoła?
Apostazja i po problemie.
Apostazja i po problemie.
Re: Wielka walka o stołek proboszcza w parafii Królowej Rodz
Nie zupełnie po problemie. Może się rozpocząć nowy etap problemów. Babcia na wieść o tym może dostać zawału lub zechcieć "wypisać z rodziny". Grzeczni, poukładani, katoliccy sąsiedzi mogą przestać odpowiadać "dzień dobry" i różne szykany powymyślać w najmniej spodziewanych chwilach.
Re: Wielka walka o stołek proboszcza w parafii Królowej Rodz
Ty nie masz problemów psychicznych ?
Re: Wielka walka o stołek proboszcza w parafii Królowej Rodz
Trochę celowo przejaskrawiłem i nie wszystko w poprzednim poście jest zupełnie poważne, ale z apostazją bywaja problemy.
-
- szeregowy
- Posty: 38
- Rejestracja: 14 mar 2010, 23:07
Re: Wielka walka o stołek proboszcza w parafii Królowej Rodz
Spalili mu samochód. Już poza tematem samego proboszcza (który czystego konta pewnie nie ma), ta moherowa mafia jego przeciwniczek z panią doktor P. na czele jest przerażająca.
Re: Wielka walka o stołek proboszcza w parafii Królowej Rodz
a co te kobiety wygadują na temat tego proboszcza ? bo tak wyczytałem w komentarzach pod artykułem na MO że one coś gadają, więc jestem ciekawy co takiego ? doktor pokraśniewicz - ta psychiatra tak ?mistrzuniu pisze:ta moherowa mafia jego przeciwniczek z panią doktor P. na czele jest przerażająca.
-
- kapral
- Posty: 101
- Rejestracja: 20 paź 2007, 16:48
Re: Wielka walka o stołek proboszcza w parafii Królowej Rodz
A ja slyszalem, ze proboszcz miał scysje z babciami. Podobno one mu już wchodzily na glowe, miały nawet swój klucz do kościoła (!) i chodzily sobie kiedy chciały. Podejrzewam, ze ksiądz, tak samo jak ja uwazal, ze mało to ma wspólnego z modlitwa, a one sobie z kościoła zrobily miejsce do siedzenia. I podobno chciał odkrecic cala sytuacje, ale uparte babcie zaczely grac swoje i stad teraz mnóstwo plotek itd. Rozne rzeczy slyszalem o proboszczu, ale glownie dobre.
Re: Wielka walka o stołek proboszcza w parafii Królowej Rodz
Mimo , że jestem wierzący , to kościół jest dla mnie tylko czarną instytucją i nigdy za to jak podszedł do mojej rodziny tam nie zawitam.
Najgorzej mają tylko księża, którzy są w porządku bo przekonałem się ,że tacy jednak są , ale cierpią - bo 99 % jest przesiąknięta złem i pogonią za kasą.
Za to co raz bardziej podobają mi się kazania naszego Papieża , z których powinni brać przykład księża.
Papież: Księża nie mogą być "kontrolerami wiary"
W kazaniu podczas mszy w watykańskim Domu świętej Marty w sobotę papież Franciszek mówił o potrzebie otwierania drzwi Kościoła i napiętnował przykład odmowy ochrzczenia dziecka niezamężnej młodej matki. Podkreślił, że księża nie mogą być "kontrolerami wiary".
- Wiele razy jesteśmy kontrolerami wiary zamiast tymi, którzy ułatwiają ludziom dostęp do niej - stwierdził papież w kazaniu, przytoczonym przez Radio Watykańskie. Przestrzegał przed pokusą "zawłaszczania" Boga przez duchowieństwo.
Zwracając się do obecnych na mszy księży Franciszek dodał: "Pomyślcie o dziewczynie-matce, która idzie do parafii i mówi osobie na plebanii, że chce ochrzcić swoje dziecko".
Papież Franciszek: nie tylko katolik może czynić dobro
Papież Franciszek...
czytaj dalej »
- A ten chrześcijanin czy chrześcijanka mówi jej: "Nie, nie możesz, bo nie jesteś zamężna". I co znajduje ta dziewczyna, która miała odwagę donosić ciążę? Zamknięte drzwi! - mówił papież. Położył nacisk na to, że taka postawa oddala ludzi od Kościoła, nie służy ich dobru.
"Prosta wiara"
- Jezus ustanowił siedem sakramentów, a my taką postawą dodajemy ósmy: duszpasterską komorę celną - oświadczył Franciszek.
Zwrócił uwagę na potrzebę głoszenia "prostej wiary", bez nadmiaru teologii, ale "z Duchem Świętym".
Papież podał też, jako przykład niewłaściwej postawy, zachowanie zakrystiana, który na prośbę pary narzeczonych o udzielenie ślubu reaguje natychmiast żądaniem różnych świadectw i pokazaniem cennika mszy.
Najgorzej mają tylko księża, którzy są w porządku bo przekonałem się ,że tacy jednak są , ale cierpią - bo 99 % jest przesiąknięta złem i pogonią za kasą.
Za to co raz bardziej podobają mi się kazania naszego Papieża , z których powinni brać przykład księża.
Papież: Księża nie mogą być "kontrolerami wiary"
W kazaniu podczas mszy w watykańskim Domu świętej Marty w sobotę papież Franciszek mówił o potrzebie otwierania drzwi Kościoła i napiętnował przykład odmowy ochrzczenia dziecka niezamężnej młodej matki. Podkreślił, że księża nie mogą być "kontrolerami wiary".
- Wiele razy jesteśmy kontrolerami wiary zamiast tymi, którzy ułatwiają ludziom dostęp do niej - stwierdził papież w kazaniu, przytoczonym przez Radio Watykańskie. Przestrzegał przed pokusą "zawłaszczania" Boga przez duchowieństwo.
Zwracając się do obecnych na mszy księży Franciszek dodał: "Pomyślcie o dziewczynie-matce, która idzie do parafii i mówi osobie na plebanii, że chce ochrzcić swoje dziecko".
Papież Franciszek: nie tylko katolik może czynić dobro
Papież Franciszek...
czytaj dalej »
- A ten chrześcijanin czy chrześcijanka mówi jej: "Nie, nie możesz, bo nie jesteś zamężna". I co znajduje ta dziewczyna, która miała odwagę donosić ciążę? Zamknięte drzwi! - mówił papież. Położył nacisk na to, że taka postawa oddala ludzi od Kościoła, nie służy ich dobru.
"Prosta wiara"
- Jezus ustanowił siedem sakramentów, a my taką postawą dodajemy ósmy: duszpasterską komorę celną - oświadczył Franciszek.
Zwrócił uwagę na potrzebę głoszenia "prostej wiary", bez nadmiaru teologii, ale "z Duchem Świętym".
Papież podał też, jako przykład niewłaściwej postawy, zachowanie zakrystiana, który na prośbę pary narzeczonych o udzielenie ślubu reaguje natychmiast żądaniem różnych świadectw i pokazaniem cennika mszy.