Kurs na instruktora nauki jazdy
Kurs na instruktora nauki jazdy
Witam! Postanowiłem iść na kurs instruktorów nauki jazdy. Zastanawiam się czy wybrać kurs w WORD Ostrołęka ,czy też w SNJ Domasik?! Czekam na opinie byłych lub obecnych kursantów.
Re: KURS NA INSTRUKTORÓW NAUKI JAZDY
Witam ja chodziłem na kurs instrukotra nauki jazdy w ZNAKU i zdałem za 1 razem polecam
Re: Kurs na instruktora nauki jazdy
Tak wogóle to ile można dostać w Ostrołęce za godz. jazdy jako instruktor?
Re: Kurs na instruktora nauki jazdy
W przeliczeniu ze 4 piwka...
-
- szeregowy
- Posty: 34
- Rejestracja: 12 cze 2008, 12:22
Re: Kurs na instruktora nauki jazdy
A jakie kryteria trzeba spelnic zeby zostac instruktorem i ile kosztuje taki kurs?
Re: Kurs na instruktora nauki jazdy
Kurs kosztuje od 2000zł u Domasika i w Znaku, a w WORD 2800zł, a co do wymagań to trzeba mieć prawko np.kat B przez 3 lata, średnie wykształcenie i nie być karanym.
Re: Kurs na instruktora nauki jazdy
Witam również jestem zainteresowany, czy coś się zmieniło do tamtego czasu? gdzie warto iść? i ile to teraz kosztuje?
-
- szeregowy
- Posty: 3
- Rejestracja: 19 sty 2015, 13:37
Re: Kurs na instruktora nauki jazdy
Czy podrozaly takie kursy? Bo wlasnie zastanawiam sie nad zrobieniem. Warto?
Re: Kurs na instruktora nauki jazdy
Ja bym robiła w WORD, wydaje mi się pewniejsze. Ceny mogły podrożeć trochę, ale warto sprawdzić na stronie WORDu.
-
- szeregowy
- Posty: 3
- Rejestracja: 11 lut 2015, 9:30
Re: Kurs na instruktora nauki jazdy
Można w ogóle robić kurs na instruktora poza WORDem? Dziwne...
-
- szeregowy
- Posty: 3
- Rejestracja: 21 lut 2015, 19:29
Re: Kurs na instruktora nauki jazdy
Można tylko wydaje mi się, że sam egzamin na instruktora musisz zdać już w WORDzie. Ale mogę się mylić.
Re: Kurs na instruktora nauki jazdy
Nie polecam, biurokracja szaleje. Zrobiłem sobie uprawnienia instruktorskie na kat B , nie minął rok odkąd odebrałem legitymacje i mi pismo z Urzędu Miasta przychodzi że mam się doszkalać co rok (!) Szkolonko kosztuje 200zł, nie odbimbasz szkolonka i możesz pożegnać się z uprawnieniami, no nieźle, niedoczekanie.....Jeszcze nic nie zarobiłem a już państwo wyciąga łapki po pieniądze, napewno nie będę się szkolił co rok, zdałem legitymacje. Albo wydawane uprawnienia coś znaczą albo nie i się żegnamy. Poza tym zarobki marne, urządzają od czasu do czasu akcję straszenia nowymi przepisami i sobie przez to trochę kabzę nabiją ale tak ogólnie to mizeria w zarobkach. Oczywiście to nie wina urzędu Miasta z tym szkoleniem ale ogólnie państwo tak sobie ze mną przygrywać nie będzie że rok nie minął a ja musiałbym sie szkolić co rok (w przyszłości pewnie egzaminować), słyszałem że idą po rozum do głowy i chcą zrobić żeby szkolenie było co 3 lata ale ja juz mam inną pracę, szkoda tylko tych tysięcy wywalonych na egzamin. Ogólnie biurokracja się panoszy na całego.