WO WOS WPZ WMA - które lepsze?
WO WOS WPZ WMA - które lepsze?
ZAMIENIAM SIĘ W SŁUCH
-
- szeregowy
- Posty: 14
- Rejestracja: 24 cze 2010, 18:19
Re: WO WOS WPZ WMA - które lepsze?
Temat durny jak jego autor albo i gorzej
Re: WO WOS WPZ WMA - które lepsze?
a czemu i komu ma to służyć
Re: WO WOS WPZ WMA - które lepsze?
nie wiem czy mnie tylko głowa boli ...
Re: WO WOS WPZ WMA - które lepsze?
proponuje:
głupi ,
głupszy ,
bardzo głupi
idiota
głupi ,
głupszy ,
bardzo głupi
idiota
Re: WO WOS WPZ WMA - które lepsze?
Co za kretyńska ankieta! Kto to wymyślił?
Re: WO WOS WPZ WMA - które lepsze?
Uświadomcie sobie potomkowie ludów z puszczy, którzy się do "niasta" przeprowadzili, po tym jak ojciec albo dziadek dostał pracę w celulozie albo zakładach mięsnych, że szydzenie z kogoś z powodu rejestracji, czy miejsca zamieszkania poza tą wsią, którą nazywacie miastem jest niezwykle żenujące, ale też iście groteskowe. Zapomniał wół, jak cielęciem był.
Spytaj się jeden z drugim mieszczuchu, co było 30 lat temu w miejscu, gdzie stoi blok, w którym mieszkasz, może akurat ta jedyna jałówka ojca tamoj się pasła, zanim dostał ojciec albo dziadzio angaż w elektrowni i stał się "miastowym"
Wiadomo, że mój apel nie trafi do żadnej z osoby, która się śmieje z wosów, aczkolwiek chciałbym, żeby tak było, ale niestety ktoś kto patrzy na inną osobę przez pryzmat miejsca zamieszkania i po tablicy rejestracyjnej szufladkuje ją do określonej grupy jest takim impotentem intelektualnym, że niewiele musi do niego docierać z tego, co się w okół niego dzieje.
A teraz idź mieszczuchu objedź lidle i biedronki w poszukiwaniu promocji na żubra, weź kiebaba na wynos, jak zapewne masz w zwyczaju i usiądź w swoim m3, oglądając serial do snu, co by dobrze wypocząć przed pracą w celulozie, podtrzymując tradycję dziadka Gienka, który przetarł tam szlaki i stał się miastowym.
Spytaj się jeden z drugim mieszczuchu, co było 30 lat temu w miejscu, gdzie stoi blok, w którym mieszkasz, może akurat ta jedyna jałówka ojca tamoj się pasła, zanim dostał ojciec albo dziadzio angaż w elektrowni i stał się "miastowym"
Wiadomo, że mój apel nie trafi do żadnej z osoby, która się śmieje z wosów, aczkolwiek chciałbym, żeby tak było, ale niestety ktoś kto patrzy na inną osobę przez pryzmat miejsca zamieszkania i po tablicy rejestracyjnej szufladkuje ją do określonej grupy jest takim impotentem intelektualnym, że niewiele musi do niego docierać z tego, co się w okół niego dzieje.
A teraz idź mieszczuchu objedź lidle i biedronki w poszukiwaniu promocji na żubra, weź kiebaba na wynos, jak zapewne masz w zwyczaju i usiądź w swoim m3, oglądając serial do snu, co by dobrze wypocząć przed pracą w celulozie, podtrzymując tradycję dziadka Gienka, który przetarł tam szlaki i stał się miastowym.
Re: WO WOS WPZ WMA - które lepsze?
tablice rejestracyjne to czasami złuda , a większość tych impotentów intelektualnych to gimbusy
Re: WO WOS WPZ WMA - które lepsze?
Brak słów.
Co autor postu ma na myśli wymieniając tablice rejestracyjne powyżej?
Co autor postu ma na myśli wymieniając tablice rejestracyjne powyżej?
Re: WO WOS WPZ WMA - które lepsze?
Tablice nie zawsze odzwierciedlają faktyczny stan zamieszkania
Re: WO WOS WPZ WMA - które lepsze?
głosować nic się nie bać
wybory anonimowe na gwarancję poxipolu
wybory anonimowe na gwarancję poxipolu
Re: WO WOS WPZ WMA - które lepsze?
Ja proponuję ci zgłosić się do specjalisty. Co niby ma mieć na celu taką ankieta? Co to znaczy lepsze?
-
- kapral
- Posty: 129
- Rejestracja: 24 wrz 2016, 10:19
Re: WO WOS WPZ WMA - które lepsze?
Pozwolę sobie dodać moją opinię kto lepszy ,itd. Osobiście uważam że zdawanie egzaminów oraz wcześniejszą edukacja na prawko w takich dziurach jak to miasto powinno być zabronione. Egzaminy jak i szkolenia powinny odbywać się na trudniejszym terenie. Jazda w kółko po trzech rondach i czterech skrzyżowaniach nie stworzy wartościowego kierowcy. Ci którzy mają okazję "liznąć wielkiego świata" co jakiś czas nabierają mniej lub więcej doświadczenia, reszta która głównie porusza się w granicach powiatu na trasie praca-biedronka-kościół-dom są najczęściej nieprzewidywalnymi i bardzo miernymi kierowcami bez względu na to czy to WO,WOŚ, czy jakieś inne WMA. Przejeżdżam co roku około 120-140 tys. km po UE i rzadko gdzie spotkać można tylu drogowych imbecyli ile spotyka się w okolicach O-ki. Dla mnie ten bezsensowny temat nadaje siędo kosza bo nie ma czego porównywać.
Re: WO WOS WPZ WMA - które lepsze?
liczba głosów jest powalająca