Czy ewangelizatorzy powinni się cenić?
Czy ewangelizatorzy powinni się cenić?
- Kiedyś zainteresował mnie niezwykle sympatyczny kanał na Youtube "Droga do nieba grzesznika" https://www.youtube.com/watch?v=sqVIN-P_hE8
- Niesamowita wiara i odwaga!!! Co o nim myślicie?
- Niesamowita wiara i odwaga!!! Co o nim myślicie?
https://werbia.blog.deon.pl
Re: Czy ewangelizatorzy powinni się cenić?
Re: Czy ewangelizatorzy powinni się cenić?
Odnoszę wrażenie, że na kanał prowadzony przez Pana Andrzeja nawet nie zajrzeliście .... .... .....
https://werbia.blog.deon.pl
Re: Czy ewangelizatorzy powinni się cenić?
to jesteś w błędzie - DAŁAŚ słowo a , ono jest tyle warte co śmieci
Re: Czy ewangelizatorzy powinni się cenić?
Poinformowałam, o tym, że " tymczasem kończę działalność ewangelizacyjną na tym forum." Ale jeśli oczekujesz dokładniejszej i wnikliwszej analizy językowej moich wpisów, to zwróć się do kogoś innego, ponieważ korepetycji z języka polskiego nigdy nie udzielałam w ramach wolontariatu.
https://werbia.blog.deon.pl
Re: Czy ewangelizatorzy powinni się cenić?
Re: Czy ewangelizatorzy powinni się cenić?
Od jezuitów nauczyłam się tego, że jeśli widzisz, że komuś brakuje 2,50 na chleb a ty masz w kieszeni 3 zł. na czekoladę, to kiedy zainwestujesz 2,50 w chleb dla bliźniego, to i tak zostanie Ci jeszcze 50 groszy na kajzerkę
https://werbia.blog.deon.pl
Re: Czy ewangelizatorzy powinni się cenić?
Re: Czy ewangelizatorzy powinni się cenić?
- Nie przejmuj się aż tak moimi wpisami ... ... ... niektórzy kończą szybciej inni wolniej
https://werbia.blog.deon.pl
Re: Czy ewangelizatorzy powinni się cenić?
Jesteś kłamczuchą , nie dotrzymujesz danego słowa i Ty śmiesz rozmawiać o ewangelizacji . To tak jak ksiądz wygłaszający w niedzielę płomienne kazania, a w tygodniu odpoczywa z kochanką nad morzem.
Re: Czy ewangelizatorzy powinni się cenić?
Siła ewangelizacji nie tkwi w odpowiednim dobieraniu słów, ani w charyzmatach, ani w zapleczu materialnym, ani w posiadanej wiedzy biblijnej, teologicznej czy apologetycznej ... i może nie tkwić też w heroicznym o niej świadczeniu, ale z pewnością znajdziesz ją w takiej miłości, o której mówi święty Paweł w 1 Liście do Koryntian
1 Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.
2 Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił.
a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.
3 I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie,
lecz miłości bym nie miał,
nic bym nie zyskał.
4 Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
5 nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
6 nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
7 Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
8 Miłość nigdy nie ustaje,
[nie jest] jak proroctwa, które się skończą,
albo jak dar języków, który zniknie,
lub jak wiedza, której zabraknie.
9 Po części bowiem tylko poznajemy,
po części prorokujemy.
10 Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe,
zniknie to, co jest tylko częściowe.
11 Gdy byłem dzieckiem,
mówiłem jak dziecko,
czułem jak dziecko,
myślałem jak dziecko.
Kiedy zaś stałem się mężem,
wyzbyłem się tego, co dziecięce.
12 Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno;
wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz:
Teraz poznaję po części,
wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany.
13 Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy:
z nich zaś największa jest miłość.
1 Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.
2 Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił.
a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.
3 I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie,
lecz miłości bym nie miał,
nic bym nie zyskał.
4 Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
5 nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
6 nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
7 Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
8 Miłość nigdy nie ustaje,
[nie jest] jak proroctwa, które się skończą,
albo jak dar języków, który zniknie,
lub jak wiedza, której zabraknie.
9 Po części bowiem tylko poznajemy,
po części prorokujemy.
10 Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe,
zniknie to, co jest tylko częściowe.
11 Gdy byłem dzieckiem,
mówiłem jak dziecko,
czułem jak dziecko,
myślałem jak dziecko.
Kiedy zaś stałem się mężem,
wyzbyłem się tego, co dziecięce.
12 Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno;
wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz:
Teraz poznaję po części,
wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany.
13 Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy:
z nich zaś największa jest miłość.
https://werbia.blog.deon.pl
Re: Czy ewangelizatorzy powinni się cenić?
Ale do tego trzeba być wiarygodnym i UCZCIWYM , a Ty nie jesteś ani wiarygodna , ani uczciwa . Potrafisz odpowiadać na proste pytania cytatami nie mającymi nic wspólnego z tematem lub pytaniem.
Re: Czy ewangelizatorzy powinni się cenić?
- Ach, to pewnie dlatego Kościół Katolicki nie udzielił mi oficjalnego pozwolenia i błogosławieństwa na ewangelizację tylko na założenie katolickiego muzeum poświęconego Bożemu Miłosierdziu.
https://werbia.blog.deon.pl
Re: Czy ewangelizatorzy powinni się cenić?
Ale do tego trzeba być wiarygodnym i UCZCIWYM , a Ty nie jesteś ani wiarygodna , ani uczciwa . Potrafisz odpowiadać na proste pytania cytatami nie mającymi nic wspólnego z tematem lub pytaniem. jesteś kłamczuchą
Re: Czy ewangelizatorzy powinni się cenić?
Rozumiem, że wątpisz w reputację Hierarchii Kościelnej,, która mi zaufała, niestety nie masz kompetencji, żeby oceniać ich wiarygodność bądź intencje. Więc może spróbuj po prostu zaufać Jezusowi.
https://werbia.blog.deon.pl
Re: Czy ewangelizatorzy powinni się cenić?
Nie jesteś Jezusem , nie jesteś ani wiarygodna , ani uczciwa . Potrafisz odpowiadać na proste pytania cytatami nie mającymi nic wspólnego z tematem lub pytaniem. jesteś kłamczuchą
Re: Czy ewangelizatorzy powinni się cenić?
- Myślę, że Jezus nie bez powodu pragnął by pod obrazem z Jego wizerunkiem był napis Jezu, ufam Tobie! ... ... ... W końcu zaufanie Bogu chyba jest najtrudniejszą rzeczą pod słońcem ... ... ...
https://werbia.blog.deon.pl
Re: Czy ewangelizatorzy powinni się cenić?
Re: Czy ewangelizatorzy powinni się cenić?
Jej gęba (i to co się z niej wydobywa) jest tyle warta co cholewa starego, śmierdzącego, rozdeptanego buciora.
Sama nam to wielokrotnie udowodniła.
Sama nam to wielokrotnie udowodniła.
Re: Czy ewangelizatorzy powinni się cenić?
Fakt, Ostrołęka ma zdecydowanie lepszych ewangelizatorów ode mnie https://www.youtube.com/watch?v=zRjB-leH-60
https://werbia.blog.deon.pl
Re: Czy ewangelizatorzy powinni się cenić?
Ale do tego trzeba być wiarygodnym i UCZCIWYM , a Ty nie jesteś ani wiarygodna , ani uczciwa . Potrafisz odpowiadać na proste pytania cytatami nie mającymi nic wspólnego z tematem lub pytaniem. jesteś kłamczuchą
Re: Czy ewangelizatorzy powinni się cenić?
Wyjaśnienie
Nie przyszedłem pana nawracać
zresztą wyleciały mi z głowy wszystkie mądre kazania
jestem od dawna obdarty z błyszczenia
jak bohater w zwolnionym tempie
nie będę panu wiercić dziury w brzuchu
pytając co pan sądzi o Mertonie
nie będę podskakiwał w dyskusji jak indor
z czerwoną kapką na nosie
nie wypięknieję jak kaczor w październiku
nie podyktuję łez, które się do wszystkiego przyznają
nie zacznę panu wlewać do ucha świętej teologii łyżeczką
po prostu usiądę przy panu
i zwierzę mój sekret
że ja, ksiądz
wierzę Panu Bogu jak dziecko.
ks. Jan Twardowski
Nie przyszedłem pana nawracać
zresztą wyleciały mi z głowy wszystkie mądre kazania
jestem od dawna obdarty z błyszczenia
jak bohater w zwolnionym tempie
nie będę panu wiercić dziury w brzuchu
pytając co pan sądzi o Mertonie
nie będę podskakiwał w dyskusji jak indor
z czerwoną kapką na nosie
nie wypięknieję jak kaczor w październiku
nie podyktuję łez, które się do wszystkiego przyznają
nie zacznę panu wlewać do ucha świętej teologii łyżeczką
po prostu usiądę przy panu
i zwierzę mój sekret
że ja, ksiądz
wierzę Panu Bogu jak dziecko.
ks. Jan Twardowski
https://werbia.blog.deon.pl
Re: Czy ewangelizatorzy powinni się cenić?
Swoimi tekstami nie przyciągasz ludzi do kościoła , Boga , Jezusa . Robisz dokładnie na odwrót. Idź sobie.
Re: Czy ewangelizatorzy powinni się cenić?
Literatom jest niewątpliwie bliżej do filozofii niż do katechetyki. Wydaje mi się jednak, że na styku poezji i teologii pastoralnej powstają efektowniejsze inicjatywy niż na pograniczu filozofii i literatury: czy efektywniejsze ? - Nie wiem
https://werbia.blog.deon.pl