Co ma Matka Boża do elektrowni w Ostrołęce?
Co ma Matka Boża do elektrowni w Ostrołęce?
Na Mojej Ostrołęce pojawia się ostatnimi czasy sporo artykułów dotyczących rozbudowy elektrowni. Więc może i na forum warto poruszyć ten temat jednak z innej perspektywy niż tylko finansowo-spekulacyjnej.
Na początku XXI wieku na placu przed kościołem w Wojciechowicach stanęła figura Matki Bożej ufundowana przez Ostrołęcką Elektrownię z napisem pod stopami Maryi, na który, moim zdaniem, odpowiedzią nie tylko niebios, ale i Kościoła powinno być umożliwienie przyjmowania zwłaszcza Pracownikom tegoż zakładu pracy szkaplerzy karmelitańskich ewentualnie szkaplerzy Michała Archanioła. I nic nie stoi na przeszkodzie, żeby i jedne, i drugie szkaplerze nakładali Księża Pallotyni - we współpracy z Karmelitami i Michalitami - ale nie sądzę, żeby Kościół zaczął udzielać takich sakramentaliów w Wojciechowicach, bez faktycznego otwarcia się na te dary Ofiarodawców figury Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych, którą Pracownicy Ostrołęckiej Elektrowni nazwali swoją Królową.
Wydaje mi się, że przyjmowanie przez Pracowników Elektrowni szkaplerzy jako znaku opieki niebios być może nie jest w stanie całkowicie zabezpieczyć ich przed traktowaniem przez przełożonych jak bioroboty, ale jest w stanie skutecznie zapobiegać zatracaniu przez nich wiary i duszy wobec takiego traktowania i nieustannie przywracać im ludzką godność i prawdziwą nadzieję.
Na początku XXI wieku na placu przed kościołem w Wojciechowicach stanęła figura Matki Bożej ufundowana przez Ostrołęcką Elektrownię z napisem pod stopami Maryi, na który, moim zdaniem, odpowiedzią nie tylko niebios, ale i Kościoła powinno być umożliwienie przyjmowania zwłaszcza Pracownikom tegoż zakładu pracy szkaplerzy karmelitańskich ewentualnie szkaplerzy Michała Archanioła. I nic nie stoi na przeszkodzie, żeby i jedne, i drugie szkaplerze nakładali Księża Pallotyni - we współpracy z Karmelitami i Michalitami - ale nie sądzę, żeby Kościół zaczął udzielać takich sakramentaliów w Wojciechowicach, bez faktycznego otwarcia się na te dary Ofiarodawców figury Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych, którą Pracownicy Ostrołęckiej Elektrowni nazwali swoją Królową.
Wydaje mi się, że przyjmowanie przez Pracowników Elektrowni szkaplerzy jako znaku opieki niebios być może nie jest w stanie całkowicie zabezpieczyć ich przed traktowaniem przez przełożonych jak bioroboty, ale jest w stanie skutecznie zapobiegać zatracaniu przez nich wiary i duszy wobec takiego traktowania i nieustannie przywracać im ludzką godność i prawdziwą nadzieję.
https://werbia.blog.deon.pl
Re: Co ma Matka Boża do elektrowni w Ostrołęce?
NIE CZUJĘ SIE BIOROBOTEM , ogarnij sie brniesz w tematy tak idiotyczne ,że zal to czytać
Re: Co ma Matka Boża do elektrowni w Ostrołęce?
- To nie zabieraj głosu w tematyce, na której się nie znasz i której nie rozumiesz. Być może nikt nigdy nie wymagał od Ciebie wyrobienia 130, 150 albo 200 % normy ... ... ...
https://werbia.blog.deon.pl
Re: Co ma Matka Boża do elektrowni w Ostrołęce?
Ja tam PRACUJE więc przestań wmawiać ,że nie wiem co robie i co ciekawsze jestem z TEGO SAMEGO POKOLENIA co Ty,
ODPOWIEDŹ NA TWOJE PYTANIE W TYTULE postu TO : NIC
ODPOWIEDŹ NA TWOJE PYTANIE W TYTULE postu TO : NIC
Re: Co ma Matka Boża do elektrowni w Ostrołęce?
- A co Twoim zdaniem ma Ks. Proboszcz Parafii pw. św. Wojciecha B.M. w Ostrołęce z elektrownią w tym mieście? - W końcu podobnie jak Ty pracuje na terenie tej parafii i chyba jako pracownik Winnicy Pańskiej też by chciał, żeby Matka Boża podobnie jak pracownikom elektrowni błogosławiła jego pracy i uczyniła ją owocną na żywot wieczny
- Ale skoro Twoim zdaniem Matka Boża dzisiaj nie ma już nic do ostrołęckiej elektrowni, to może warto pomyśleć o przewiezieniu tej figury razem z tablicą upamiętniającą jej ufundowanie sprzed kościoła w Wojciechowicach do Muzeum Diecezjalnego w Łomży? Tam przynajmniej nikt nie będzie jej ignorował.
- Ale skoro Twoim zdaniem Matka Boża dzisiaj nie ma już nic do ostrołęckiej elektrowni, to może warto pomyśleć o przewiezieniu tej figury razem z tablicą upamiętniającą jej ufundowanie sprzed kościoła w Wojciechowicach do Muzeum Diecezjalnego w Łomży? Tam przynajmniej nikt nie będzie jej ignorował.
https://werbia.blog.deon.pl
Re: Co ma Matka Boża do elektrowni w Ostrołęce?
powtarzam ,ogarnij sie brniesz w tematy tak idiotyczne ,że zal to czytaćWerbia pisze: ↑07 gru 2019, 15:47 - A co Twoim zdaniem ma Ks. Proboszcz Parafii pw. św. Wojciecha B.M. w Ostrołęce z elektrownią w tym mieście? - W końcu podobnie jak Ty pracuje na terenie tej parafii i chyba jako pracownik Winnicy Pańskiej też by chciał, żeby Matka Boża podobnie jak pracownikom elektrowni błogosławiła jego pracy i uczyniła ją owocną na żywot wieczny
- Ale skoro Twoim zdaniem Matka Boża dzisiaj nie ma już nic do ostrołęckiej elektrowni, to może warto pomyśleć o przewiezieniu tej figury razem z tablicą upamiętniającą jej ufundowanie sprzed kościoła w Wojciechowicach do Muzeum Diecezjalnego w Łomży? Tam przynajmniej nikt nie będzie jej ignorował.
Re: Co ma Matka Boża do elektrowni w Ostrołęce?
https://werbia.blog.deon.pl
Re: Co ma Matka Boża do elektrowni w Ostrołęce?
Markqus, ona nie zrozumie.
Re: Co ma Matka Boża do elektrowni w Ostrołęce?
Przynajmniej do tej pory nie spotkałem się z tym żeby jakiś biorobot żalił się publicznie, że się czuje biorobotem.
Więc to ,że się nim nie czujesz to nie znaczy, że nim nie jesteś.A nawet gdybyś nie był , to nie znaczy to ,że dyrekcja tak osób ze zbioru opisanego przez autorkę tematu nie traktuje.
A po drugie. To ,że Ty się nie czujesz biorobotem, to nie znaczy , że nie znajdą się ludzie należący do zbioru, opisanego przez założycielkę tematu, którzy jednak biorobotami się czują.
Więc Twoje argumenty są mówiąc delikatnie nie trafione.
A tak w ogóle to po jakiego ch... ten capslock ? Emocje ? U biorobota ?
Re: Co ma Matka Boża do elektrowni w Ostrołęce?
Masz problem ??? Ja się nie żalę , nie wtrącaj sie tam gdzie Ciebie nie potrzeba .brexit pisze: ↑08 gru 2019, 10:51Przynajmniej do tej pory nie spotkałem się z tym żeby jakiś biorobot żalił się publicznie, że się czuje biorobotem.
Więc to ,że się nim nie czujesz to nie znaczy, że nim nie jesteś.A nawet gdybyś nie był , to nie znaczy to ,że dyrekcja tak osób ze zbioru opisanego przez autorkę tematu nie traktuje.
A po drugie. To ,że Ty się nie czujesz biorobotem, to nie znaczy , że nie znajdą się ludzie należący do zbioru, opisanego przez założycielkę tematu, którzy jednak biorobotami się czują.
Więc Twoje argumenty są mówiąc delikatnie nie trafione.
A tak w ogóle to po jakiego ch... ten capslock ? Emocje ? U biorobota ?
Re: Co ma Matka Boża do elektrowni w Ostrołęce?
https://werbia.blog.deon.pl
Re: Co ma Matka Boża do elektrowni w Ostrołęce?
Ponieważ nikt już nie pisze na temat, to zapuszczę anegdotę. Też nie na temat.
Przeziębiłem się. Gorączka ponad 39 stopni. Idę do lekarza. Przebadał mnie, zaczął coś pisać, w międzyczasie mnie pyta:
- Jakie lekarstwa brał pan do tej pory?
- Kieliszeczek beherowki i grzane piwo.
Przestaje pisać, patrzy na mnie i pyta:
- Kolego, czemu nie powiedzieliście, żeście też lekarz?
Przeziębiłem się. Gorączka ponad 39 stopni. Idę do lekarza. Przebadał mnie, zaczął coś pisać, w międzyczasie mnie pyta:
- Jakie lekarstwa brał pan do tej pory?
- Kieliszeczek beherowki i grzane piwo.
Przestaje pisać, patrzy na mnie i pyta:
- Kolego, czemu nie powiedzieliście, żeście też lekarz?