Najgorszy kebab w mieście
Najgorszy kebab w mieście
Na wstępie, to nie jest kolejny post konkurencji mający na celu zniszczenie marki.
Piszę jako klient, w obawie o swoje zdrowie.
Jak wiadomo sanepid w naszym kraju nie robi nic więc dobrze się wzajemnie informować.
"Restauracja" Sahara - stanowczo odradzam, kebab z baraniny nie ma nic wspólnego z mięsem a tym bardziej baranim.
Baranem to jest co najwyżej klient, co się dał skusić.
To co serwują w ramach baraniny, to mielonka niewiadomego pochodzenia.
W samym mięsie można znaleźć kawałki chrząstek, kości, marchewki, papryki a nawet powietrza.
Możłiwe że reszta dań jest w porządku, ale sprzedawanie pieczonej mielonki jako kebab zakrawa na oszustwo.
Na dowód parę zdjęć w załączniku.
Korci mnie aby wysłać materiał do oceny zwierzęcego DNA.
Nawiasem, zna ktoś lokal w ostrołęce gdzie serwują prawdziwe mięso?
Piszę jako klient, w obawie o swoje zdrowie.
Jak wiadomo sanepid w naszym kraju nie robi nic więc dobrze się wzajemnie informować.
"Restauracja" Sahara - stanowczo odradzam, kebab z baraniny nie ma nic wspólnego z mięsem a tym bardziej baranim.
Baranem to jest co najwyżej klient, co się dał skusić.
To co serwują w ramach baraniny, to mielonka niewiadomego pochodzenia.
W samym mięsie można znaleźć kawałki chrząstek, kości, marchewki, papryki a nawet powietrza.
Możłiwe że reszta dań jest w porządku, ale sprzedawanie pieczonej mielonki jako kebab zakrawa na oszustwo.
Na dowód parę zdjęć w załączniku.
Korci mnie aby wysłać materiał do oceny zwierzęcego DNA.
Nawiasem, zna ktoś lokal w ostrołęce gdzie serwują prawdziwe mięso?
Re: Najgorszy kebab w mieście
Dziwne, szczerze mówiąc jem u nich od momentu ich pojawienia się w Ostrołęce i nigdy nie miałem problemu. Fakt faktem nie brał baraniny ani razu, ale to raczej kwestia tego, że zraziłem się do tego mięsa w innym kebabie (nazwy wymieniać nie ma sensu). Warto było pójść do nich i zażądać zwrotu kasy, pewnie nie robiliby problemu. Mi kiedyś dowieźli nawet kebab którego przez pomyłkę nie wrzucili do torby z resztą zamówienia, a mieszkam poza Ostrołęką.
Edit: Z tego co kiedyś rozmawiałem z jedną z osób, to w Polsce praktycznie nie serwuje się kebaba z baraniny, u nas podaje się mieszankę mięsa wołowego z baranim, gdyż sama baranina po dłuższym opiekaniu nie pachnie zbyt fajnie.
Edit: Z tego co kiedyś rozmawiałem z jedną z osób, to w Polsce praktycznie nie serwuje się kebaba z baraniny, u nas podaje się mieszankę mięsa wołowego z baranim, gdyż sama baranina po dłuższym opiekaniu nie pachnie zbyt fajnie.
Re: Najgorszy kebab w mieście
moim zdaniem tu nie chodzi o kasę, tylko obywatel dobrze piszę,że strach o swoje zdrowie, bo nie wiadomo co tak naprawdę jemy, bo te same praktyki mogą być u konkurencji, bo pewnie biorą te mięsa z tych samych hurtowni.PIq5 pisze: Warto było pójść do nich i zażądać zwrotu kasy, pewnie nie robiliby problemu
Ja zawsze jak kupuję kebaba staram się wybierać mięso z kurczaka, oczywiście że te mięso nie jest w 100% wolne od jakiś wad, ale moim zdaniem nie można zmielić z nim co się chce jak w wypadku tych mięs mielonek.
Re: Najgorszy kebab w mieście
Nie interesuje mnie zwrot pieniędzy. Ważniejsze od pieniędzy jest zdrowie.
Cały sęk w tym że po aferze z solą drogową nie mam zaufania do instytucji typu sanepid.
Sprawy trzeba wziąć w swoje ręce, i albo informować się wzajemnie albo robić badania typu PCR na ilość mięsa w mięsie.
Na dobre żarcie to i nie żal wydać nawet te parę złotych więcej.
Cały sęk w tym że po aferze z solą drogową nie mam zaufania do instytucji typu sanepid.
Sprawy trzeba wziąć w swoje ręce, i albo informować się wzajemnie albo robić badania typu PCR na ilość mięsa w mięsie.
Na dobre żarcie to i nie żal wydać nawet te parę złotych więcej.
-
- starszy szeregowy
- Posty: 73
- Rejestracja: 26 paź 2013, 18:12
Re: Najgorszy kebab w mieście
Niestety, jest to częste nie tylko w kebabach. Jakiś czas temu zamówiłem pizzę z kiełbasą w Da Grasso. Kiełbasa - jeśli to coś można nazwać kiełbasą - smakowała i wyglądała gorzej niż najtańsze parówki. Po prostu, typowy "pies zmielony z budą". Zadzwoniłem do pizzerii. Pan właściciel oczywiście nie wie w czym problem. Na propozycję, że ja podjadę do pizzerii, a on niech mi pokaże fakturę z widoczną ceną zakupu tej "kiełbasy", zaczął kręcić, że on nie zna ceny zakupu, faktury nie ma, że to "sieciówka" tylko wie i takie tam wykręty. "Kiełbasę" wyrzuciłem, a pizzę od tamtego czasu zamawiam gdzie indziej.
Re: Najgorszy kebab w mieście
Sahara - bralem raz wolowy w bulce... ani bulka ani mieso nie nadawalo sie do zjedzenia
doner - ilosc miesa jego zapach i smak a takze wielkosc duzego kebab sprawila ze tez tam nie kupuje
gyros - mnie karmil ale chyba od kilku tyg ktos inny tam pracuje bo mieso za mocno spieczone az twarde, coraz mniej miesa zaczeli klasc no i w week mialem kapuste czerwona ktora smierdziala chlorem, albo nie umyta albo nie wiem. Wielka szkoda bo lubilem tam jesc i czesto jadlem
gutek - tez lubilem tam jesc ale jak chcialem mieszany sos to za kazdym razem byl ostry ze ledwo dalo sie zjesc no i mieso rozdrabniaja jak dla niemowlaka, typowa sieczka a nie miesiwo jak nalezy
doner - ilosc miesa jego zapach i smak a takze wielkosc duzego kebab sprawila ze tez tam nie kupuje
gyros - mnie karmil ale chyba od kilku tyg ktos inny tam pracuje bo mieso za mocno spieczone az twarde, coraz mniej miesa zaczeli klasc no i w week mialem kapuste czerwona ktora smierdziala chlorem, albo nie umyta albo nie wiem. Wielka szkoda bo lubilem tam jesc i czesto jadlem
gutek - tez lubilem tam jesc ale jak chcialem mieszany sos to za kazdym razem byl ostry ze ledwo dalo sie zjesc no i mieso rozdrabniaja jak dla niemowlaka, typowa sieczka a nie miesiwo jak nalezy
-
- starszy szeregowy
- Posty: 50
- Rejestracja: 01 lut 2011, 14:10
Re: Najgorszy kebab w mieście
U Gutka chyba dają największe kawałki mięsa jakie widziałam w Ostrołęckich kebabach (wszystkich nie jadłam) i moim zdaniem mięso tam nie wygląda podejrzanie. W Saharze jadłam raz, jakoś niedługo po otwarciu i wolę tego nie wspominać. Po dwóch kęsach jedzenie niestety wylądowało w koszu. A do tych mielonek też nie mam zaufania, jeśli mam ochotę na kebab to tylko Gutek wchodzi w grę a niby miasto kebabów ;/ A jeśli chodzi o sos u Gutka to można się dogadać, ja kiedyś poprosiłam o mieszany z przewagą łagodnego, nie było problemu.
Re: Najgorszy kebab w mieście
Na dzień dzisiejszy chyba tylko Gutek i Gyros podają w bułce prawdziwe mięso. Faktycznie jeżeli chodzi o mielonki z Sahary, Donera czy Egiptu to nie wiadomo co w nich jest.
-
- starszy szeregowy
- Posty: 73
- Rejestracja: 26 paź 2013, 18:12
Re: Najgorszy kebab w mieście
Kebab w Saharze był bardzo dobry w pierwszych tygodniach od otwarcia. Kebaba robił prawdziwy Turek, prawdopodobnie ściągnięty na otwarcie z któregoś ich lokalu w Warszawie. Do zamówienia dodawał gratis świetną herbatę. Po kilku tygodniach zmieniła się obsługa i wszystko legło. A na chwilę obecną najlepsze jakościowo mięso jest chyba u Gutka.
-
- starszy szeregowy
- Posty: 50
- Rejestracja: 01 lut 2011, 14:10
Re: Najgorszy kebab w mieście
Zależy co komu smakuje. Ja dostałam w Saharze dziwne mięso, jakby ugotowane bez przypraw, owinięte ciastem całym w oleju, zero sosu i ohydną surówkę, było to dość dawno, także nie pamiętam o co chodziło z surówką, ale też było z nią coś nie tak.
Re: Najgorszy kebab w mieście
Ja niestety nie mam dobrych wspomnień z Gutka, po sytuacji w której to widziałem jak kawałek mięsa, który spadł na ziemię wylądował ponownie w tym naczyniu do grzania mięsa. Nie wiem jak to się fachowo nazywa. Być może miałem pecha po prostu, niemniej jednak omijam po prostu to miejsce, możliwe że teraz tam się poprawiło. Choć poza ogólnym wrażeniem smakowym nie przemawia do mnie również cena za dania, bo to trochę chore płacić 15 zł za kebab w bułce.
Re: Najgorszy kebab w mieście
cena jak cena albo płacisz trochę więcej za mięso albo płacisz 10 zł i otrzymujesz kebab z mielonkowo-marchewkowym mięsem i sosem mlecznym.
Re: Najgorszy kebab w mieście
Infom pisze:cena jak cena albo płacisz trochę więcej za mięso albo płacisz 10 zł i otrzymujesz kebab z mielonkowo-marchewkowym mięsem i sosem mlecznym.
Oczywiście, że tak, ale chyba płacenie za mięso, które spotykało się z podłogą to nie jest też tego co chcesz? Pamiętam zachwyt nad Gringo jaki panował swego czasu, a potem te wywody w komentarzach jak to ludziom pakowali samą sałatkę albo gdy klienci znajdowali szkło w kebabie. Osobiście wolę wziąć mięso z kurczaka bo je jest trudniej popsuć, a i taniość tego produktu powoduje, że mniej opłacalne jest robienie mielonek niewiadomego pochodzenia.
Dla mnie najlepszym kebabem jaki był w Ostrołęce był ten na dole Kupca, ale przez ten czas gdy właściciel robił i mieli duży ruch, potem się popsuli. Później bardzo dobry kebab był w MegaKurczaku, do momentu gdy doszedł ten drugi facet, robił tak niedobre dania, ze szkoda słów. A w ogóle najlepszy kebab jadłem u Turka w Niemczech, do dziś wspominam ze smakiem to co mi tam podano.
Re: Najgorszy kebab w mieście
kazdy twierdzi ze w ostrolece nie ma nigdzie zadnego kebaba z dobrym miesem, serio? ja jadam czesto w mr chicken bo po 1 kawalki miesa sa ogromne, po 2 ceny sa przyzwoite, po 3 kebaby sa duze i sa bardzo dobre wedlug mnie najlepszy kebab w ostrolece mieso indyk-wolowina jest mega smaczne i chyba nigdzie w ostrolece lepszego nie jadlem mieso z kurczaka tez jest bardzo dobre ale osobiscie wole poledwiczki a mieso to jest chyba centymetrowej grubosci
Re: Najgorszy kebab w mieście
Najlepszy kebab w O-ce to Aisza na Piłsudskiego 34 obok Wiktora fotografa.Mięso jest mięsem a nie jak w donerze mielonką niewiadomego pochodzenia.Ponadto skrzydełka i polędwiczki nie maja sobie równych w mieście są naprawdę chrupiące i super smaczne.Pieczone są w specjalnej maszynie podciśnieniowej a nie we frytkownicy gdzie w panierkę wnika zbyt dużo tłuszczu.Dopytałem się osoby która tam sprzedawała.
Polecam bez ściemy ,brałem na urodziny 50 skrzydełek i 50 polędwiczek ekstra dużych.Zapłaciłem 65 zł za skrzydełka i 85 zł za polędwiczki.
Parę paczek czipsów sporo zgrzewek piwa w 12 osób ledwo to ogarneliśmy
Polecam bez ściemy ,brałem na urodziny 50 skrzydełek i 50 polędwiczek ekstra dużych.Zapłaciłem 65 zł za skrzydełka i 85 zł za polędwiczki.
Parę paczek czipsów sporo zgrzewek piwa w 12 osób ledwo to ogarneliśmy
Re: Najgorszy kebab w mieście
Co do Sahary - mam złe wspomnienia. Jakiś czas temu po otwarciu kupiłem... otworzyłem, powąchałem i wyrzuciłem I tyle mnie tam widziano do tej pory. Raz na jakiś czas kupowałem na Piłsudskiego - nie pamietam nazwy ale wiem że się coś zmieniło.... było ok.
Re: Najgorszy kebab w mieście
Nick założony na potrzebę reklamyCHEF pisze:Najlepszy kebab w O-ce to Aisza na Piłsudskiego 34 obok Wiktora fotografa.
Re: Najgorszy kebab w mieście
mnie tam to mięso bardzo smakuje i szczerze mówiąc mało obchodzi co w nim jest
Re: Najgorszy kebab w mieście
Do @mIcHaLos chyba żeby się wypowiedzieć na forum trzeba się zarejestrować.Żeby Cię uspokoić napiszę ,że kebab w Saharze jest najlepszy.
Może tak być ?
Do @hcuj gratuluję takiego podejścia do tematu mięsa no ale są konserwy po 2 zł i 7 zł (ta sama objętość) dla Ciebie pewno to obojętne dla mnie
nie więc wolę od czasu do czasu zjeść kebaba z mięsa niż z mielonki nie ujmując nic mielonce jeżeli jest zrobiona z mięsa
Może tak być ?
Do @hcuj gratuluję takiego podejścia do tematu mięsa no ale są konserwy po 2 zł i 7 zł (ta sama objętość) dla Ciebie pewno to obojętne dla mnie
nie więc wolę od czasu do czasu zjeść kebaba z mięsa niż z mielonki nie ujmując nic mielonce jeżeli jest zrobiona z mięsa
Re: Najgorszy kebab w mieście
jest jeszcze inne wyjscie z tego, ja czasem sam robie kebab i za ok 15 zl mam 4 duze w bulce smaczne i wiem co jem. Duza bula na 4 kebaby kosztuje 2zl, 1kg lopatki lub szynki jak kto woli, jogurt naturalny, przyprawy, kapusta, pomidor reszta wedle gustu. Naprawde polecam a jeszcze jak miesiwo sie przypanieruje w kawalkach na noc... lepszego nie ma w miescie
Re: Najgorszy kebab w mieście
@skutek to po co pić kawę na mieście jak można wypić w domu, po co chodzić do kina jak można w domu obejrzeć, po co kupować chleb jak można w domu sobie zrobić - dużo by wymieniać
Ktoś po to kupuje na mieście bo w danej chwili zgłodniał i chce na szybko coś zjeść i nie latać po sklepach po artykuły i poświęcać czas na przyrządzenie go, a po kolejne ktoś chce zjeść jednego kebaba a nie 4 w bułce ( bo kto to by ogarną )
Ktoś po to kupuje na mieście bo w danej chwili zgłodniał i chce na szybko coś zjeść i nie latać po sklepach po artykuły i poświęcać czas na przyrządzenie go, a po kolejne ktoś chce zjeść jednego kebaba a nie 4 w bułce ( bo kto to by ogarną )
Re: Najgorszy kebab w mieście
"pikej" toć te mięso nie spada im codzienniePIq5 pisze:Oczywiście, że tak, ale chyba płacenie za mięso, które spotykało się z podłogą to nie jest też tego co chcesz?
A jak spadło mogłeś zwrócić uwagę, a nie zamknąć mor.. i udawać głupiego, ludzie reagujcie jak coś się dzieje w waszym otoczeniu nawet już nie związanych z gastronomią.
-
- starszy szeregowy
- Posty: 50
- Rejestracja: 01 lut 2011, 14:10
Re: Najgorszy kebab w mieście
Skutekk jeśli mógłbyś to napisz mi gdzie można kupić bułki do kebabów, kiedyś kupiłam w Miranie na centrum ale już nie ma i od tamtej pory nigdzie nie spotkałam ich. Jak ktoś inny wie to też można pisać Z góry dziękuję.
Re: Najgorszy kebab w mieście
smerfetka kupisz wszystko w makro. Tak samo jak mięso do kebaba za całe "3zł za kg". Mięso z psa? Wątpię, nawet takie jest droższe. Jedynym kebabem z którego nieraz zjem to mr chicken w dowozie i doner kebab, w mr chicken (ostatnio okropne frytki na starym tłuszczu ) przynajmniej widać, że to coś pochodzi z mięsa (polędwiczki np) a w donerze jest sieciowo dostarczany oryginalny produkt mięsny (zapewne nie jest to mięso, ale firma posiada wyższe standardy produkcji jak np. kupowanie wyrobu mięsopodobnego w makro po 3zł za kg). Zawsze pytam skąd mają mięso, makro -> kierunek wyjście. Pamiętam te czasy jak w barze Orange kucharz nabijał szpikulec zwykłymi kawałkami zamarynowanego mięsa, do tego własny sos... To smakowało, teraz tego smaku nigdzie nie znajdę. Pozdrawiam szukających.
Re: Najgorszy kebab w mieście
Właśnie chciałam napisać, że też najbardziej pamiętam smak kebabów z baru Orange w Handlowcu.. hmm... Był genialne!
Smerfetka - bułki do kebaba (te chlebki) kupisz w piekarni.. kurcze, nie pamiętam jak się nazywa, ale to jest na Inwalidów Wojennych, n/o Metalówy, po prawej stronie od Pawełka
Pozdrawiam!
Smerfetka - bułki do kebaba (te chlebki) kupisz w piekarni.. kurcze, nie pamiętam jak się nazywa, ale to jest na Inwalidów Wojennych, n/o Metalówy, po prawej stronie od Pawełka
Pozdrawiam!